Chirurgia plastyczna

pablo.grzybowski@gmail.com

pablo.grzybowski@gmail.com

W hotelu Słoneczny Zdrój w Busku-Zdroju działa jedyne w Polsce Centrum Biomechanicznej Stymulacji. To skuteczne wsparcie rehabilitacji, ale także metoda poprawy sprawności fizycznej i estetyki naszego ciała.

BMS to metoda terapii stosowana głównie w dysfunkcji i profilaktyce układu ruchowego, przyspieszająca rehabilitację i poprawiająca ogólną kondycję organizmu. Ma jednak także zastosowanie u osób zdrowych, jako profilaktyka schorzeń narządu ruchu, szybka rozgrzewka, metoda poprawy ogólnej sprawności fizycznej, wzrostu siły i masy mięśniowej. To również jedna z najbardziej efektywnych fizykalnych metod odchudzania w kompleksowym programie redukcji masy ciała.

BMS powoduje rozgrzanie mięśni, usprawnienie przepływu krwi i, w następstwie, zwiększenie metabolizmu. W zależności od zastosowanej częstotliwości drgań uzyskuje się:

  • efekt wzmocnienia lub rozluźnienia mięśni,
  • normalizację napięcia mięśni,
  • efekt przeciwbólowy.

Istotą BMS jest wykorzystanie diagonalnych i wertykalnych wibracji niskich częstotliwości (ok. 15-35 Hz) przenoszących się na całe ciało.

Bezpieczne drgania

Drgania biomechaniczne używane podczas terapii mają odpowiednio dobraną amplitudę, częstotliwość 15-35 Hz oraz rodzaj drgań (w zależności od potrzeb pacjenta – wertykalne lub diagonalne). Działanie urządzenia może mieć charakter całościowy (platforma), ale też miejscowy (masażer).

Metodykę stymulacji neuromięśniowej opracował w latach 70. ubiegłego wieku prof. Vladimir Nasarov. Od lat 90. ubiegłego wieku wykorzystuje się ją szeroko w medycynie, a z czasem, także w kosmetyce.
Biomechaniczna stymulacja mięśni jest zabiegiem, który początkowo stosowano głównie w medycynie, w ramach fizykoterapii i wspomagania rehabilitacji po kontuzjach i różnego rodzaju niedowładach. Z czasem BMS zdobyła popularność jako procedura dla sportowców oraz np. tancerzy baletowych.

Układ mięśniowy

Mięśnie każdego człowieka wzbudzają mikrodrgania, które odkrył w 1943 roku neuropatolog M. Rohbacher. Częstotliwość i amplituda drgań są zmienne  - rozluźnionego mięśnia 7-13 Hz, w skurczu – 26-30 Hz. U kobiet nieco mniejsze niż u mężczyzn, podczas snu mniejsze o 30%, a podczas wysiłku – ok. 10 razy większe.

BMS powoduje silną wewnętrzną stymulację neuromięśniową w formie rytmicznej fali drgań (sinusoida), co prowadzi do pionowych (wertykalnych) i/lub skośnych (diagonalnych) wibracji włókna mięśniowego, a w rezultacie do wzmocnienia lub rozluźnienia napięcia mięśni, przyrostu ich masy i siły oraz redukcji tkanki tłuszczowej.

Układ krążenia i limfatyczny

Skórcz mięśni wspomaga przepływ krwi żylnej w kapilarach. To tzw. efekt pompujący mięśni, wspomagający o ok. 10% wymianę substancji odżywczych, tlenu i dwutlenku węgla oraz proces usuwania substancji toksycznych. Stymuluje on również wymianę płynu międzykomórkowego przez naczynia limfatyczne i usprawnia metabolizm organizmu.

Układ nerwowy

Za pomocą BMS można wbudować w system neuromięśniowy pewien rodzaj pamięci mięśniowej, wywołującej reakcje w przypadku niedowładu lub dystrofii. Ich rozluźnienie i rozwój uzyskujemy za pomocą zewnętrznej stymulacji, nawet bez udziału naszej woli.

Układ hormonalny

Wibracje powodują znaczny wzrost poziomu hormonu wzrostu (HGH), testosteronu, serotoniny i endorfin. Hormon wzrostu ma wpływ na wzrost masy i siły mięśniowej, masy kostnej, wzmocnienie ścięgien, regenerację uszkodzonych komórek.
Testosteron przyspiesza syntezę białek mięśniowych, wzrost kości, wytwarzanie czerwonych krwinek. Po 40. roku życia jego poziom spada w sposób naturalny o 1% rocznie.
Serotonina reguluje apetyt, cisnienie krwi, temperaturę ciała, proces odnowy komórkowej oraz procesy trawienne. Przekształcając się w nocy w melatoninę, daje spokojny sen, co wpływa na odporność i stan psychofizyczny organzimu.

Tkanka tłuszczowa

Efektem wibracji jest przyspieszenie perystaltyki jelit i metabolizmu oraz nasilenie wiązania wody przez tkanki. Na skutek wielu procesów fizjologicznych stymuluje to wytwarzanie kolagenu i elastyny oraz prowadzi do redukcji tkanki tłuszczowej i cellulitu.

Przeciwwskazania

Przeciwwskazaniem do zabiegów BMS są przede wszystkim nowotwory, posiadanie stymulatora serca bądź innych implantów metalowych, zakrzepica żył, żylaki lub tętniaki (w miejscach, na które chcemy oddziaływać), a także rozległe zmiany ropne skóry, jej uszkodzenia czy stany zapalne. Także w okresie poudarowym (do 6 tygodni), czy w czasie rekonwalescencji po złamaniach należy odczekać stosowny czas. Jeśli jednak nie zaobserwujemy u siebie żadnych stanów, które mogłyby nas wykluczać z grona potencjalnych osób stosujących zabieg, warto zastanowić się nad korzyściami płynącymi ze stosowania tej metody.

Przywraca jędrność skóry

Dzięki swojemu unikalnemu działaniu BMS może być stosowane jako narzędzie do przywracania skórze optymalnego napięcia. Efekty są zauważalne już po kilku zabiegach. Naturalna częstotliwość drgań - dobierana indywidualnie do potrzeb pacjenta - działa na tkankę mięśniową tak, że ulega ona wzmocnieniu. BMS można stosować zarówno na całe ciało, jak i na poszczególne części.
Jeśli procedurze poddajemy twarz, wówczas możemy oczekiwać wygładzenia zmarszczek - tych mimicznych oraz bardziej głębokich. Co istotne, w ramach zabiegu zwalczane są nie tylko skutki zwiotczeń, ale i ich przyczyna - osłabione mięśnie. Wibracje wzmagają pracę mięśni, ale także przepływ krwi i limfy w tkankach, które stają się lepiej dotlenione i odżywione. Można powiedzieć, że skóra zostaje pobudzona do regeneracji.

W pierwszej kolejności BMS oddziałuje na mięśnie czoła i skroni, okolice oczu, nosa i mięśnie żwacze - zatem na miejsca newralgiczne. Zabieg, o ile nie występują ku niemu wyraźne przeciwwskazania, jest całkowicie bezpieczny i nie powoduje podrażnień.

Technika BMS może być również jednym z elementów profilaktyki przeciwstarzeniowej - ma bowiem zastosowanie w gimnastyce mięśni twarzy.

Wyszczupla i ujędrnia ciało

BMS posiada również szerokie zastosowanie podczas odchudzania i w walce z cellulitem. Często sama dieta i ćwiczenia nie wystarczają, by osiągnąć satysfakcjonujące efekty, a środki mające redukować cellulit mają jedynie działanie powierzchowne. BMS działa na głębsze warstwy tkanek i już po kilku zabiegach można zauważyć wyraźną różnicę w wyglądzie skóry.
Zabieg zwiększa przepływ krwi, pobudza przemianę materii w tkankach, co z kolei usprawnia proces spalania tłuszczu. Doskonałym pomysłem jest uzupełnienie sesji o wyszczuplający masaż lub drenaż limfatyczny. Poza redukowaniem cellulitu BMS pozwala także modelować sylwetkę, jednak jeśli zmiany są szczególnie wyraźne konieczna może być większa ilość wizyt w gabinecie.


dr klareckiLek. med. Dariusz Klarecki

specjalista medycyny fizykalnej i balneoklimatologii, specjalista epidemiolog,
absolwent WAM w Łodzi. Od lat związany z Uzdrowiskiem Busko-Zdrój.
Konsultant Krajowy i członek Rady Naukowej Biomechanicznej Stymulacji (BMS).

Dotąd tylko stomatolodzy mogli skutecznie i bezpiecznie używać do wybielania zębów produktów na bazie nadtlenków. Popularne preparaty do użytku domowego i pasty do zębów zawierają jedynie limitowaną, nie przynoszącą zadowalająch efektów, zawartość tego aktywnego składnika. Inaczej jednak sprawa ma się z BlanX O3X.

O3X to najnowszy system wybielający firmy BlanX, a także najbardziej innowacyjny system wybielania zębów. Pozwala poprawić ich biel nawet o cztery odcienie! To profesjonalny system do użytku osobistego, który może być stosowany w warunkach domowych. O3X posiada wszystkie walory wybielania gabinetowego – jest skuteczny i pozwala wyeliminować wady tradycyjnych systemów poprawiających biel (np. wywoływanie nadwrażliwości zębów, czy podrażnień dziąseł). To unikalna kuracja oparta na wiązaniach chemicznych aktywnego tlenu, dostępna dla wszystkich miłośników natychmiastowego, białego, pięknego i zdrowego uśmiechu.

Unikalne połączenie mocy tlenu i właściwości porostu islandzkiego pomaga usuwać przebarwienia i uzyskać intensywnie biały uśmiech. Nakładki są łatwe w użyciu, a ich cienki, elastyczny design sprawia, że są wygodne w użyciu. Kształt nakładek zapewnia efekt wybielania zarówno przednich, jak i tylnych zębów. Podczs badań udowodniono, że system daje wyraźny efekt wybielenia w ciągu zaledwie kilku dni. Odcienie bieli, które można uzyskać, odnoszą się do wskaźnika VITA CLASSICAL A1-D4 – powszechnie znanej skali używanej przez stomatologów do określania koloru zębów. Wsparciem kuracji może byc używanie specjalnej pasty BlanX 03X i pasków wybielających z tej samej serii.

 

bx o3x nakladki

 

 

Zestaw zawiera kurację na 5 dni:

5 opakowań po dwie napełnione preparatem nakładki (gotowe do użycia).

Sugerowana cena: ok. 195 zł.

Więcej szczegółów na:

www.blanxsklep.pl 

Krew, jej składniki oraz produkty krwiopochodne wykorzystywane są w różnych dziedzinach medycyny. Proces pozyskiwania osocza bogatego w płytki krwi i opracowanie metod jego wykorzystania w medycynie estetycznej otworzył zupełnie nowe możliwości skutecznej rewitalizacji skóry oraz profilaktyki jej starzenia się.

Skóra wraz z wiekiem traci swoją elastyczność, a na jej powierzchni pojawiają się zmarszczki. To niepożądane zjawisko ma bezpośredni związek z utratą kwasu hialuronowego oraz obniżoną aktywnością fibroblastów i spadkiem ilości produkowanych przez nie białek – kolagenu i elastyny.

Celem znacznej części zabiegów medycyny estetycznej jest poprawa wyglądu i stanu skóry – jej rewitalizacja, wygładzenie, uzyskanie jednolitego kolorytu, poprawa elastyczności, struktury, napięcia i gęstości. Skutecznie możemy to osiągnąć jedynie poprzez stymulację fibroblastów.

Osocze bogatopłytkowe (ang. Platelet Rich Plasma – PRP) jest bardzo często wykorzystywane w medycynie estetycznej. Posiada udowodnione właściwości korzystnej biostymulacji fibroblastów do produkcji nowych włókien kolagenowych oraz tworzenia sieci nowych naczyń krwionośnych w skórze.

Osocze

Krew stanowi zawiesinę elementów komórkowych w roztworze, który nazywamy osoczem. Najważniejsze z nich to krwinki czerwone (erytrocyty), krwinki białe (leukocyty) oraz płytki krwi (trombocyty).

Osocze, inaczej plazma, stanowi ok. 55% objętości krwi. Jest to wodny roztwór białek, aminokwasów, elektrolitów, cukrów, witamin, tłuszczów i wielu innych substancji, przeważnie o niewielkiej masie cząsteczkowej.

Tak jak czerwone krwinki dostarczają komórkom naszego ciała tlen, tak osocze dostarcza niezbędne składniki odżywcze i usuwa z nich produkty przemiany materii.

Płytki krwi

Płytki krwi, czyli trombocyty, to najmniejsze komórki krwi. Są pozbawione jąder komórkowych, a ich liczba u zdrowych osób wynosi 150-450 tys. w 1 mm3.

Trombocyty stanowią tylko ok. 0,4% wszystkich elementów morfotycznych krwi, ale ich rola w organizmie jest nie do przecenienia. Biorą czynny udział w wielu ważnych procesach – krzepnięcia krwi, rozpuszczania skrzepów (fibrynolizy) oraz uszczelniania uszkodzonych naczyń krwionośnych. Co więcej, ich wewnętrzne ziarnistości są miejscem magazynowania wielu substancji biologicznie czynnych. Należą do nich m.in. tzw. płytkowe czynniki wzrostu odpowiedzialne za stymulację procesów regeneracji, gojenia i odbudowy uszkodzonych tkanek.

Płytkowe czynniki wzrostu

Płytkowe czynniki wzrostu to białka, które są składowane i uwalniane z wewnątrzpłytkowych ziarnistości na zewnątrz płytek. Należą do nich m.in.: płytkowy czynnik wzrostu (PDGF), transformujący czynnik wzrostu (TGF), czynnik wzrostu śródbłonka naczyń (VEGF), naskórkowy czynnik wzrostu (EGF), insulinopodobny czynnik wzrostu (IGF), oraz czynnik wzrostu fibroblastów (FGF).

Udowodniono, że czynniki wzrostu uwalniane z płytek krwi przyśpieszają dzielenie, rozwój i różnicowanie się komórek, stymulują komórki macierzyste oraz fibroblasty. Pobudzają tworzenie kolagenu i macierzy międzykomórkowej. Wpływają korzystnie na jakość połączeń międzykomórkowych oraz na tworzenie nowych naczyń krwionośnych i poprawę mikrokrążenia w tkankach. Czynniki wzrostu zawarte w trombocytach inicjują zatem i przyśpieszają procesy regeneracji i odbudowy tkanek, promując gojenie się i naturalne, ozdrowieńcze mechanizmy organizmu.

Głównym celem stosowania osocza bogatopłytkowego w medycynie estetycznej jest dostarczenie dodatkowej porcji zagęszczonych czynników wzrostu pochodzących z płytek do miejsc, które tego potrzebują i które chcemy poddać przebudowie, regeneracji i odmłodzeniu. W przypadku medycyny estetycznej miejscem tym jest skóra.

Osocze bogatopłytkowe

Osocze bogatopłytkowe to preparat krwiopochodny, otrzymywany z krwi żylnej pacjenta. Jest to koncentrat płytek krwi w stosunkowo niewielkiej objętości osocza. Poza tym zawiera również wszystkie wartościowe składniki osocza, w tym trzy ważne, z punktu widzenia regeneracji, białka – fibrynę, fibronektynę i witronektynę. Pełnią one również ważną rolę w procesie gojenia się i odnowy tkanek.

Im więcej tym lepiej

Niektórzy twierdzą, że za osocze bogatopłytkowe powinniśmy uważać każdy preparat, w którym stężenie trombocytów jest wyższe od wartości początkowej. Jednak zdecydowana większość prac naukowych opiera się na badaniu skuteczności działania koncentratów zawierających trombocyty w stężeniu min. 1 mln/mm3 lub większym.

Mniejsze stężenia płytek krwi i, co za tym idzie, czynników wzrostu, wydają się cechować znacznie mniejszą skutecznością. Tak więc osoczem bogatopłytkowym powinniśmy określać tylko takie osocze, w którym uzyskano stężenie trombocytów na poziomie minimum 1 mln na mm3 (3-4 razy wyższe w porównaniu do wartości początkowej występującej we krwi).

Bardzo ważna jest również objętość osocza, za pomocą którego wykonuje się zabieg. Przyjęto, że minimalną ilością jest 5 ml preparatu na każdą okolicę – włosy, twarz, szyję, dekolt, grzbiety rąk. Zbyt mała ilość, pomimo odpowiedniego stężenia, może nie zapewniać wystarczającej liczby płytek i czynników wzrostu potrzebnych do optymalnego działania.

Wysoka skuteczność

Osocze jest znane i wykorzystywane w wielu dziedzinach medycyny od ponad 30 lat, a jego skuteczność jest bardzo dobrze udokumentowana.

Większość prac naukowych dotyczących osocza pochodzi z takich dziedzin jak ortopedia, medycyna sportowa, chirurgia rekonstrukcyjna oraz stomatologia. W ortopedii wykorzystuje się je m.in. w celu przyspieszenia naprawy chrząstek stawowych, regeneracji ścięgien oraz stymulacji tworzenia się tkanki kostnej.

Przez długi czas osocze stosowano wyłącznie w lecznictwie zamkniętym dla pacjentów hospitalizowanych. Powodem tego były trudności w jego pozyskaniu. Proces ten obecnie udoskonalono i znacznie uproszczono. Może ono być skutecznie przygotowywane nie tylko w warunkach szpitalnych, ale i ambulatoryjnych. Oczywiście jest to możliwe tylko przy spełnieniu określonych wymogów dotyczących sterylności i realizacji standardówi wykorzystywanej metody.

Różne systemy preparowania

Do pozyskiwania osocza bogatopłytkowego wykorzystuje się najczęściej gotowe zestawy. Powinny one umożliwiać uzyskanie przynajmniej 5 ml osocza zawierającego co najmniej 1 mln trombocytów w 1 mm3. Jeżeli otrzymane osocze zawiera mniejsze stężenie płytek należy dążyć do preparowania jego większej ilości, aby zapewnić jak największą podaż czynników wzrostu.

Niektórzy lekarze pozyskują osocze przy użyciu zestawów, które pozwalają na obróbkę stosunkowo dużych ilości krwi (40 – 540 ml) oraz pozyskiwanie dużych ilości osocza o wysokim stopniu zagęszczenia płytek (od 4 do 18x). Do takich zestawów należą m.in. system Angel (maksymalna ilość przetwarzanej krwi przy użyciu jednego zestawu – 540 ml; maksymalny stopień zagęszczenia płytek – 18 razy!), Magellan, GPS III, czy Proteal.

Inni preferują zestawy probówkowe – np. Mesologic (bez żelu separującego) czy Regeneris (z żelem separującym) – m.in. ze względu na niższe koszty i większą łatwość pobierania krwi. W probówkach przetwarza się wówczas znacznie mniej materiału (10-20 ml), chociaż nie musi to być regułą. Do zabiegu można wykorzystać nawet 5-10 probówek (50-100 ml krwi), a ograniczeniem jest tutaj wyłącznie cena.

Zestawy probówkowe zapewniają koncentrację płytek na poziomie 1,5-2x. Możliwe jest uzyskanie większych stężeń (3-4x) przy odpowiednich parametrach wirowania lub zastosowaniu metody podwójnego wirowania.

Jak przygotowujemy osocze

Przygotowanie osocza bogatopłytkowego rozpoczyna się od pobrania krwi od pacjenta bezpośrednio przed zabiegiem. Cała procedura przypomina procedurę pobrania krwi do badań, ale pacjent nie musi być na czczo.

Ilość pobieranej krwi zależy od ilości osocza, które chcemy otrzymać oraz od stosowanej metody jego zagęszczania. Krew pobiera się do probówek lub strzykawek zawierających tzw. antykoagulant – po to, aby nie doszło do jej skrzepnięcia.

Niezależnie od rodzaju zastosowanej metody, celem procedury otrzymywania osocza bogatopłytkowego jest zawsze uzyskanie w nim wyższej liczby trombocytów niż we krwi pacjenta. W tym celu probówki lub pojemniki z krwią poddaje się wirowaniu. Pozwala to na oddzielenie osocza i płytek krwi od znacznie cięższych elementów morfotycznych, takich jak np. krwinki czerwone.

Preparat prawidłowo pozyskanego osocza bogatopłytkowego pozostaje stabilny i sterylny przez 8 godzin, ale najlepiej użyć go od razu. Osocza nie można zamrażać, przed każdym zabiegiem trzeba je przygotowywać na nowo.

Jak wygląda podawanie osocza

Osocze wstrzykuje się do skóry z zastosowaniem techniki mezoterapii igłowej lub liniowo, wzdłuż zmarszczek i fałdów skóry.

Technika mezoterapii igłowej polega na wstrzykiwaniu preparatu bardzo płytko, śródskórnie – w formie mikrodepozytów,. Wstrzykiwane osocze powinno docierać do skóry (nie podskórnie!), gdyż tam znajdują się mezenchymalne komórki macierzyste oraz fibroblasty, które poddajemy stymulacji.

Osocze możemy wykorzystywać w różnych okolicach ciała – wszędzie tam gdzie chcemy uzyskać poprawę jakości, gęstości, odżywienia i odmłodzenia skóry. Najczęściej ostrzykuje się twarz, szyję, dekolt oraz grzbiety rąk. Można nim też niwelować blizny i rozstępy.

Preparat stosuje się również w przypadku łysienia, choć trzeba pamiętać, że technika mezoterapii skóry owłosionej głowy jest nieco inna – osocze wstrzykuje się podskórnie w postaci stosunkowo dużych depozytów. Ma on korzystny wpływ na funkcje brodawek i mieszków włosowych oraz promuje wzrost włosów.  Zabiegi z jego użyciem powodują zahamowanie wypadania włosów oraz zwiększenie ich gęstości, grubości oraz długości.

Podawanie osocza bogatopłytkowego sprawdza się również jako terapia uzupełniająca np. po zabiegach laserowych lub radiofrekwencji mikroigłowej. Natomiast wykorzystywanie go w zabiegach mezoterapii bezigłowej lub w postaci masek nakładanych powierzchownie, nie wydaje się przynosić dobrych efektów.

Mezoterapię osoczem bogatopłytkowym należy wykonywać w serii – z reguły zaleca się stosowanie 3-4 zabiegów, w odstępach co 2-4 tygodnie. W przypadku blizn, rozstępów i utraty włosów zalecamy więcej zabiegów. Ich liczbę i odstępy czasowe lekarz ustala indywidualnie w trakcie konsultacji.

Bezpieczeństwo

Osocze bogatopłytkowe to preparat autologiczny, czyli własny. Wiąże się z tym jego ogromna zaleta – stosowanie nie niesie ze sobą ryzyka reakcji uczuleniowych, a zabieg jest bardzo bezpieczny. Preparaty autologiczne są bowiem w 100% biokompatybilne i neutralne immunologicznie. 

Po podaniu pojawiają się miejscowe objawy związane z iniekcją, takie jak zaczerwienienie, bolesność i delikatny obrzęk. Są to jednak zjawiska szybko przemijające i niegroźne.

Dla kogo zabieg

Zabieg polecany jest wszystkim osobom, które dostrzegają u siebie oznaki starzenia się skóry. Warto się na niego zdecydować szczególnie wtedy, gdy skóra staje się wiotka, sucha, zmęczona i pozbawiona elastyczności.

Duże korzyści z osocza bogatopłytkowego odniosą także osoby, które skarżą się na utratę włosów, rozstępy lub blizny potrądzikowe.

Efekty

Efektem zastosowania serii zabiegów z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego jest poprawa elastyczności, struktury, napięcia i gęstości skóry, wygładzenie zmarszczek i fałdów oraz odmłodzenie i ujednolicenie kolorytu skóry. Staje się ona lepiej ukrwiona, a procesy odnowy przebiegają znacznie szybciej. W efekcie jest gładsza i wyraźnie młodsza. Wygładzają się drobne zmarszczki, a twarz nabiera blasku.

W przypadku leczenia nadmiernego wypadania włosów regeneracja i stymulacja komórek skóry powoduje odrost większej ilości mocniejszych włosów. Zabieg sprawdza się zarówno u kobiet, jak również u mężczyzn, we wczesnej fazie łysienia.

Przeciwwskazania

Chociaż zabieg z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego jest bardzo bezpieczny, to jednak istnieją pewne przeciwwskazaniami. Należą do nich: ciąża, laktacja (karmienie piersią), choroba nowotworowa, ostre zakażenia wirusowe, zakażenie wirusem HIV, przewlekłe choroby wątroby, choroby autoimmunologiczne, stosowanie leków immunosupresyjnych, zaburzenia krzepliwości krwi oraz przyjmowanie leków, które wydłużają czas krwawienia (leki przeciwzakrzepowe).

Terapia regeneracyjna z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego jest nowoczesną i bezpieczną procedurą przeciwstarzeniową, która wykorzystuje własne zasoby organizmu do skutecznej odbudowy i rewitalizacji skóry.                          


dr p styczenDr Przemysław Styczeń

lekarz medycyny estetycznej, 
absolwent Podyplomowej Szkoły 
Medycyny Estetycznej PTL, 
członek PTMEiAA. 
Autor wielu artykułów prasowych 
z zakresu medycyny estetycznej,
Ekspert na profilu Facebook 
„Piękno przez cały rok”. 

www.facebook.com/DrStyczen
www.drstyczen.pl

www.mezoterapia.pl

Każdy z nas chciałby mieć piękną, zdrową i młodą skórę. Bez zmarszczek, plam, naczynek i innych mankamentów. Ale niestety – starzenie jest procesem przewlekle postępującym. Jak spowolnić starzenie skóry i całego organizmu?

Piękno bierze się z naszego wnętrza. Z tego jak żyjemy, co jemy, ile śpimy,  jak korzystamy z używek, w jakim środowisku przebywamy,  jaki mamy poziom hormonów. Jednym słowem – zależy od higieny życia, a nie tylko od genetyki i stosowania kremów czy zabiegów. Wiem, że większość z nas wolałaby tylko stosować zabiegi. Ale żeby naprawdę osiągnąć dobre rezultaty w zapobieganiu starzeniu musimy dać z siebie trochę więcej.

Badania nad opóźnianiem procesów starzenia poszerzają naszą wiedzę, ale zjawiska starzenia nie da się całkowicie wyeliminować. Można je jedynie opóźniać. Im lepiej poznajemy mechanizmy starzenia, tym bardziej stawiamy na profilaktykę i na holistyczne, czyli całościowe podejście, uwzględniające różne filary. Bo przecież łatwiej jest coś powstrzymać niż cofnąć. Dlatego tak ważne jest, aby popularyzować to zagadnienie wśród osób młodych, już od 20. roku życia. Wskazywać jak trzeba pielęgnować i chronić skórę, jak się odżywiać i żyć, by jak najdłużej zachować świeżość ciała i umysłu. Jeśli do tych wszystkich rewolucyjnych urządzeń i metod, którymi dysponuje kosmetologia i medycyna estetyczna dołączymy inne czynniki, możemy oszukać czas o nawet 15-20 lat.

Opóźnij starzenie skóry

Na proces starzenia organizmu działają czynniki wewnętrzne, czyli genetyczne. To jest to, co dała nam matka natura – lepszy lub gorszy potencjał organizmu, który z wiekiem się wyczerpuje. Ale każdym majątkiem można zarządzać lepiej lub gorzej, można go roztrwonić lub pomnożyć. To, jak będziemy żyli i postępowali, jak będziemy się odżywiali i gimnastykowali, jak będziemy korzystali z używek typu: papierosy, alkohol, narkotyki, leki, w jakim środowisku będziemy przebywali, to wszystko zadecyduje o tym, jak będziemy wyglądali i czuli się w 70-80. roku życia. Tak, jak nasi rodzice, czy może lepiej lub gorzej.

Skóra jest organem ciała. Składniki odżywcze muszą docierać do niej nie tylko z zewnątrz, ale też ze środka. Zatem zewnętrzne objawy starzenia zależą też od tego, co dostarczamy naszemu organizmowi.

Jeśli zatem chcemy poprawić stan skóry musimy zadbać o równowagę hormonalną, o ogólny stan zdrowia, o dietę, właściwy wypoczynek i ruch, oraz o suplementację.

Cóż z tego, że będziemy sobie non-stop coś wstrzykiwać, robić fale radiowe, czy inne super drogie cuda, jeśli nie będziemy się wysypiać, dobrze odżywiać, ruszać, odpoczywać  Skóra będzie „napompowana”, a nasz wygląd i tak nie będzie zdrowy i świeży. W tym całym odmładzaniu nie chodzi przecież o to, żeby cofnąć wiek o 60 lat i z 80. latka zrobić młodzieńca. To jest nierealne. Nie chodzi też o to, by tworzyć klony tak samo wyglądających kobiet. Staramy się spowolnić proces starzenia, poprawić nasz wygląd i samopoczucie.

Medycyna estetyczna przeciwko starzeniu

Medycyna estetyczna odpowiada na potrzeby społeczeństwa żyjącego coraz dłużej i chcącego żyć w lepszej formie. Ma sprawić, byśmy nie starzeli się szybciej niż jest to zaprogramowane genetyczne i wyglądali estetycznie. A lekarz medycyny estetycznej ma być przewodnikiem, który z tej całej wielkiej masy zabiegów, kremów i suplementów wybierze to, co jest najważniejsze dla danego pacjenta i stworzy terapię skrojoną na miarę.

Medycyna estetyczna, jak każda gałąź medycyny, nie jest nauką tajemną. Korzysta z osiągnięć nauki, dysponuje konkretnymi protokołami, współpracuje z lekarzami innych specjalności i ma na celu nie tyle korekcję, jak to się powszechnie uważa, ale głównie zapobieganie, prewencję.

Jest jednak także biznesem. Wartość przemysłu anti- aging na świecie liczy się w setkach miliardów dolarów rocznie. Do tego lukratywnego świata napływają, skuszeni wizją zarobków, lekarze różnych specjalności, ale także osoby, które zajmują się wyglądem człowieka, lecz lekarzami nie są. A chcą leczyć, wykonywać zabiegi medyczne. Robi się więc coraz bardziej niebezpiecznie…

Lekarz medycyny estetycznej, czyli lekarz pierwszego kontaktu od starzenia i lepszego życia, musi być dobrze przygotowany, ciągle się uczyć i doskonalić swoje umiejętności, bo ta gałąź medycyny rozwija się szybciej niż inne. Musi stosować sprawdzone, bezpieczne metody, oparte na naukowych podstawach. No i, przede wszystkim, musi działać zgodnie z zasadami medycyny.

Starzenie, a odmładzające działanie diety

W swojej praktyce widzę, że często istnieje potrzeba wysłania pacjenta do dietetyka. Ale to, co można powiedzieć wszystkim po pierwszej konsultacji, to wskazanie, że dieta ma być zgodna z naszym kodem metabolicznym, bogata w antyoksydanty, a uboga w toksyny, cukier i produkty przetworzone. Taka dieta ma właściwości odmładzające. Dieta wysokotłuszczowa, o wysokim indeksie glikemicznym, jest dietą, która powoduje wytwarzanie wolnych rodników, które są źródłem chorób i problemów, zatrzymują wodę w tkankach, powodują stany zapalne, które sprzyjają przedwczesnemu starzeniu i otyłości.

Starzenie, a hormony

Jeśli chodzi o hormony, możemy sobie zadać pytanie, jaki powinien być optymalny poziom hormonów w organizmie, zwłaszcza, że w ciągu doby zmieniają się one znacznie. Przykładowo w nocy spada poziom kortyzolu, a podnosi się poziom melatoniny, testosteronu czy prolaktyny.

Optymalny poziom hormonów każdego pacjenta jest taki, jaki miał on w młodości. Każdy z nas ma swoje optimum, do którego należy dążyć, dlatego tak ważne jest badanie hormonów już w młodym wieku i ocenianie, jak zmieniają się w ciągu życia. Nadmiar w tym zakresie nie jest wskazany, ale brak badań i leczenia jest gorszy od leczenia małymi dawkami, bo powoduje wypalenie gruczołowe. Tak więc pamiętajmy, że odbudowa optymalnego poziomu hormonów jest niezmiernie ważna w zapobieganiu starzenia.

Ruch przeciwko starzeniu

Starzeją się wszystkie tkanki i organy  naszego ciała, łącznie z sercem, płucami, przewodem pokarmowy i mięśniami. Jednym z najważniejszych elementów modulujących ten proces i wpływających w istotny sposób na jakość życia jest wysiłek fizyczny. Jego niski poziom uznany został przez WHO za czwartą co do częstości przyczynę zgonów na całym świecie - po nadciśnieniu, paleniu papierosów i cukrzycy. W Polsce szacuje się, że nawet co trzecia osoba prowadzi niekorzystny zdrowotnie, siedzący tryb życia.

Systematyczna aktywność fizyczna prowadzi do korzystnych zmian w większości układów i narządów, zmniejsza ryzyko występowania nowotworów, poprawia w sposób istotny sferę psychiczną, wpływając na postrzeganie świata, samoocenę i relacje społeczne, a także przeciwdziała procesom starzenia.

Dzięki regularnemu, rozsądnemu stosowaniu aktywności fizycznej, realizujemy długoterminowy program gwarantujący uwolnienie od problemów niepełnosprawności fizycznej, związanej z wiekiem. Zwiększona aktywność fizyczna, oprócz efektów biologicznych i psychologicznych, niesie ze sobą także obniżenie kosztów opieki zdrowotnej.

Tak więc ruch jest najtańszym środkiem, czy wręcz postępowaniem antystarzeniowym. Dotlenia nasze komórki i powoduje zachowanie masy mięśniowej, która z wiekiem, w naturalny sposób, zanika. A przecież tkanka mięśniowa to nie tylko mięsień poruszający ciało, ale także miejsce metabolizmu warunkującego wszystkie procesy życiowe. To właśnie w mięśniach znajdują się receptory hormonalne  umożliwiające  kontakt miedzy hormonami a narządami.

Jak więc widzimy, wszystko w naszym świecie jest połączone i wypływa jedno z drugiego. Na tym właśnie polega holistyczne podejście do starzenia. Nie warto wydawać pieniędzy na zabiegi, jeśli nie stworzymy warunków do powstania i utrzymania się ich efektów.        

 

Dr n. med. Magdalena Łopuszyńska 
dermatolog i lekarz medycyny estetycznej, właścicielka gabinetu kosmetyki lekarskiej Bella w Warszawie.
www.bella-derm.pl

W dniach 15-16.11.2019 r. pod patronatem Sekcji Dermatologii Estetycznej Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego odbędzie się Jesienna Akademia Dermatologii Estetycznej – Spotkanie Praktyków (JADE 2019). W tym roku Organizatorzy zapraszają do pięknego i urokliwego Sopotu.

Urokliwy nadbałtycki kurort zachęca do przyjazdu nie tylko ze względu na szerokie piaszczyste plaże i najdłuższe drewniane molo w Europie, ale również z uwagi na swoje walory kuracyjne.

Kurort z tradycją

O tym, że Sopot jest idealnym miejscem, by zadbać o swoje zdrowie wiadomo od co najmniej 200 lat. W 1819 roku małej rybackiej wiosce, składającej się z kilku glinianych chat, powstał pierwszy Warmbad, czyli zakład kąpielowy. Wyposażony był w dwie drewniane wanny, do których wodę morską donoszono wiadrami, a następnie podgrzewano. Z leczniczych kąpieli chętnie korzystali mieszczanie z pobliskiego Gdańska. Popularność Sopotu szybko rosła, a wraz z nią w kolejnych latach powstawały nowe obiekty kuracyjne m.in. Kurhaus, czyli dom zdrojowy, zbudowany z inicjatywy Jeana Georga Haffnera, francuskiego lekarza uchodzącego za założyciela nadmorskiego kurortu.

Czyste powietrze i lecznicze wody

Miasto do dziś zachowało swoje uzdrowiskowe cechy. Współczesny Sopot należy do liderów rankingów czystości powietrza. Tym zdecydowanie wyróżnia się wśród polskich uzdrowisk, które w większości zlokalizowane są w regionach, gdzie zwłaszcza w okresie zimowym jakość powietrza jest fatalna. A w Sopocie powietrze nie dość, że wyjątkowo czyste to jeszcze wzbogacone dobroczynnym jodowym aerozolem. W XX wieku oferta kuracyjna miasta wzbogaciła się o Zdrój Św. Wojciecha, z którego wydobywana jest solanka bromkowa o unikalnych leczniczych właściwościach - zwłaszcza w odniesieniu do chorób reumatycznych i dolegliwości skórnych.

Nowa kuracyjna jakość

Z tego źródła solankę czerpać będzie również SOPOTORIUM Medical Resort, najnowszy projekt spółki Millenium Inwestycje, twórcy unikalnego Osiedla Bażantowo i właściciela największego na Śląsku centrum sportowego z zakładem rehabilitacji. Sopotorium w założeniu ma ambicję nawiązać do najlepszych tradycji sopockich zakładów balneologicznych.

- Chcemy zerwać ze stereotypem pobytu kuracyjnego w siermiężnych warunkach sanatoryjnych molochów, ale nie zamierzamy też być kolejnym luksusowym hotelem z paraleczniczą ofertą. - mówi Lucjan Lewandowski, dyrektor SOPOTORIUM Medical Resort. - Nasi goście będą mieli możliwość realnie poprawić stan zdrowia i kondycję psychofizyczną w komfortowych warunkach czterogwiazdkowego hotelu dysponującego nowoczesną, wielospecjalistyczną bazą zabiegową. W przyjaznej atmosferze kuracjusze będą otoczeni opieką najlepszych specjalistów z zakresu balneologii i fizjoterapii. A to wszystko zaledwie kilka kroków od plaży, w bezpośrednim sąsiedztwie sopockich błoni. To zupełnie nowa jakość w sektorze turystyki medycznej i kuracyjnej w Polsce - dodaje Lewandowski. 

SOPOTORIUM Medical Resort przyjmie pierwszych gości wiosną 2020 roku. Baza zabiegowa w zakresie balneoterapii będzie wykorzystywała sopocką solankę. Kuracjusze wypoczywający w SOPOTORIUM, mieszkańcy i goście Sopotu będą mogli korzystać m.in. z hydroterapii, fizjoterapii, fizykoterapii, fitoterapii i porad dietetyka. Obiekt będzie specjalizował się w profilaktyce i leczeniu chorób narządu ruchu, układu krążenia/nadciśnienia, górnych dróg oddechowych, obciążeń cywilizacyjnych, optymalizacji masy ciała, zaburzeń endokrynologicznych i alergologicznych. Nad holistycznym podejściem do kuracjusza będzie czuwał wyspecjalizowany zespół terapeutyczny składający się z lekarzy, rehabilitantów, dietetyka i psychologa.

Źródło: mat prasowe

Dwa dni konferencyjne.  Dziesięć wykładów szkoleniowych pierwszego dnia i cztery warsztaty tematyczne dnia drugiego. Blisko 320 uczestników – managerów i właścicieli salonów beauty, klinik medycyny estetycznej i spa.  15 partnerów, firm dystrybuujących rozwiązania i produkty do salonów beauty. Tak w ujęciu statystycznym wygląda podsumowanie tegorocznej edycji konferencji. 

Najważniejsze jak zawsze jest tematyka. Co roku oscyluje ona wokół najbardziej istotnego dla rynku beauty aspektu rynkowego. W tym roku poświęcona była NOWYM STRATEGIOM ZDOBYWANIA KLIENTÓW. Jako tematy poszczególnych prelekcji wybraliśmy takie narzędzia, kanały i rozwiązania marketingowe, które przynoszą najlepsze efekty właśnie w branży beauty. Prelegenci mówili   głównie o tym, jak pozyskać klientów poprzez Facebooka, Instagram, współpracę z influencerami, boty w Messengerze, video marketing, niskobudżetowe działania offline czy spójną strategię marketingową. Gościem specjalnym konferencji była blogerka SuperStyler (Marta Lech-Maciejewska), która w rozmowie z naczelnym Beauty Inspiration mówiła o tym jak „od kuchni” wygląda współpraca z influencerami.

Drugi dzień konferencji to już zastosowanie nowych strategii komunikacji z klientem w praktyce, czyli warsztaty. 

Portal Zatrzymaj Młodość miał zaszczyt patronować wydarzeniu.

Źródło: mat. prasowe

Joga twarzy to coraz popularniejszy sposób na odmłodzenie i wygładzenie skóry. W związku z tym, że oznaki starzenia w pierwszej kolejności zazwyczaj pojawiają się właśnie na twarzy, mięśniom buzi także potrzebny jest ruch. Joga twarzy to rodzaj ćwiczeń, które mają na celu ujędrnić skórę, poprawić krążenie, a także wygładzić zmarszczki odejmując kilka dobrych lat.

Joga twarzy: efekty

Pod skórą twarzy znajduje się ponad pięćdziesiąt mięśni, nad którymi można popracować tak, jak z innymi partiami ciała. Regularny masaż i konkretne ćwiczenia działają podobnie jak lifting. W przypadku jogi twarzy niepotrzebny jest żaden sprzęt – wystarczy dobrze opanować odpowiednie miny, które napinają mięśnie i naciągają skórę. Czy joga twarzy jest skuteczna? Sama teoria tych ćwiczeń bazuje na technikach zaczerpniętych z ajurwedy i klasycznej jogi.Aby uzyskać najlepsze efekty ważne jest wykonywanie ćwiczeń regularnie. Tak jak w przypadku ćwiczeń niezbędna jest systematyczność. Prawidłowa gimnastyka twarzy zapewni nie tylko relaks, ale również odpowiednie napięcie skóry. Efekty można zobaczyć już po około 2-3 tygodniach ćwicząc co najmniej 5-10 minut dziennie.

Joga twarzy: ćwiczenia

Jednym ze skuteczniejszych ćwiczeń jest wzmocnienie szyi oraz brody i poprawienie zmarszczek na szyi. Ćwiczenie polega na przekręceniu głowy w prawo i uniesieniu podbródka. Należy spojrzeć w sufit i rozchylić usta, a następnie dotknąć językiem górnego podniebienia. Procedurę należy powtórzyć 3-4 razy na każda stronę. W tej pozycji ćwiczy się wszystkie mięśnie dolnej części twarzy. – wyjaśnia Magdalena Konieczny, instruktor jogi twarzy z Kliniki Młodości Blanki Pawłowskiej.

Podstawą jogi twarzy, podobnie jak każdej innej odmiany tych ćwiczeń, jest relaks. Ważne jest, aby przed rozpoczęciem ćwiczeń odpowiednio się rozluźnić. W przypadku jogi twarzy ćwiczenia polegają na robieniu „odpowiednich min” powodując rozkurczanie i napinanie mięśni. Ćwiczenia zawsze należy poprzedzić delikatnym masażem opuszkami palców, by rozluźnić mięśnie i przygotować je na wysiłek. Warto posmarować skórę oliwka lub delikatnym kremem. Na początku najlepiej wykonywać ćwiczenia przed lustrem, kiedy opanuje się już podstawy można je wówczas wykonywać praktycznie wszędzie.

Jeśli nie mieliśmy nigdy do czynienia z jogą najlepiej rozpocząć ćwiczenia od pracy z instruktorem, ponieważ źle wykonane techniki mogą nawet pogłębić zmarszczki. Dodatkowo instruktor oceni, które partie twarzy wymagają treningu i jakie ćwiczenia są właściwe dla nas, a jakich nawyków unikać. Później można już samemu wykonywać ćwiczenia przed lustrem. wyjaśnia Magdalena Konieczny, instruktor jogi twarzy z Kliniki Młodości Blanki Pawłowskiej.

Joga twarzy to ćwiczenia wpływające na poprawę kondycji całego ciała, dlatego zanim zacznie się ćwiczyć, należy wyprostować kręgosłup i zamknąć oczy, a także odpowiednio się odprężyć. Najważniejszy jest jednak właściwy oddech, dzięki niemu nie tylko można się zrelaksować, ale również uodpornić na stres. Dodatkowo oddychanie przez nos przy pomocy mięśni brzucha rozluźnia powieki, policzki i szczękę. Znika wówczas napięcie, które nagromadziliśmy podczas dnia.

Joga twarzy to nowy sposób na pielęgnację skóry, która dzięki regularnej gimnastyce jest lepiej dotleniona i odżywiona. Ponoć już po serii 20 tygodniowych ćwiczeń, można odmłodzić się o 2 lata. Tak samo jak niezbędne są ćwiczenia, aby utrzymać prawidłową sylwetkę, tak samo ważne są ćwiczenia twarzy. I choć przywykliśmy do stopniowo pojawiających się oznak starzenia, które są całkowicie naturalne, jednak upływ czasu można spowolnić. Joga twarzy to japońska metoda ćwiczeń, która pozwala nam świadomie kształtować to, jak będziemy wyglądać w przyszłości. To także naturalny sposób na redukcję stresu i chwila relaksu dla naszej twarzy.

Źródło: mat prasowe

Lato to czas kiedy chętnie wystawiamy skórę na działanie promieni słonecznych. Marzymy o trwałej, złocistej opaleniźnie, podkreślającej zdrowy wygląd, dodającej nam uroku i... budzącej pożądanie. Coraz częściej słyszymy jednak, że nadmiar słońca ma bardzo zły wpływ na nasze zdrowie – przyspiesza starzenie skóry, powoduje jej poważne uszkodzenia, a nawet może prowadzić do śmiertelnego raka. Czy jest zatem sposób na piękną opaleniznę bez tych konsekwencji.

Według obecnych kanonów pięknie opalone ciało jest bardziej atrakcyjne! Jednak intensywna opalenizna wywołana przez słońce powoduje, że starzejemy się o wiele szybciej. Jak pogodzić tę sprzeczność?

Opalenizna to obrona organizmu przed promieniowaniem UV. Kiedy wystawiamy się na słońce, melanocyty (komórki znajdujące się w skórze) zaczynają produkować znacznie więcej melaniny – naturalnego barwnika odpowiedzialnego za zatrzymywanie promieniowania słonecznego. W taki sposób ciało pokrywa się ładnie wyglądającym brązem, ale jednocześnie zaczynają zachodzić w nim procesy niszczące skórę, bo wytwarzane pod wpływem UVA wolne rodniki burzą strukturę tkanek. Skóra staje się cieńsza, mniej jędrna oraz wysuszona. Pojawiają się na niej nieestetyczne przebarwienia, a z czasem także zmarszczki. Mogą tworzyć się również zmiany naczyniowe i przebarwienia.
Istnieją jednak sposoby pozwalające na posiadanie pięknej opalenizny bez narażania się na negatywne konsekwencji ekspozycji słonecznej. Sprawdzone rozwiązania proponuje między innymi marka FAKE BAKE.

Preparaty samoopalające proponowane przez Fake Bake zawierają tylko naturalne składniki brązujące: DHA, erytrulozę oraz DMI. Jak one działają? DHA, w połączeniu ze zwiększającym jego wchłanianie DMI, reaguje z aminokwasami powierzchownej warstwy naskórka (warstwa rogowa), przekształcając się w opaleniznę idealnie dopasowaną do naturalnego odcienia skóry. Samoopalacze Fake Bake zawierają również erytrulozę, która rozwija opaleniznę wolniej, przez co efekt utrzymuje się dłużej - blednie ona powoli i równomiernie, zachowując naturalny wygląd przez cały czas. Efekt utrzymuje się nawet do 10 dni. Użytkowniczki zachwycają się także przyjemnym zapachem preparatów, łatwością aplikacji oraz brakiem smug i zacieków.

Którym produktom warto przyjrzeć się w pierwszej kolejności? Polecamy trzy z szerokiej gamy dostępnej w sklepie na www.fakebake.pl

55e0b010af11a7f193ba57b9430e1201Double Shot Espresso jest najintensywniejszym samoopalaczem Fake Bake. Wysoce skoncentrowana, żelowa formuła zapewnia połączenie maksymalnie opalonej, odżywionej i nawilżonej skóry. Po aplikacji produktu błyskawicznie wchłania się on w skórę, dzięki czemu od razu można założyć ubranie bez obaw o zabrudzenia. Już przy pierwszej aplikacji oszałamia nowy, zmysłowy zapach kawy, który  pobudza do działania. To potrójny laureat  takich nagród jak Qltowy Kosmetyk 2019, czy Produkt Roku 2019.
https://sklep.fakebake.pl/pl/p/Double-Shot-Espresso-samoopalacz-w-zelu-120ml/148

 

 

55e0b010af11a7f193ba57b9430e1201Flawless Darker zawiera najwyższe stężenie trzech składników opalających, charakterystycznych dla firmy Fake Bake, które działają na wszystkie rodzaje skóry. Został również wzbogacony o nowe składniki, dzięki czemu efekt jest znacznie trwalszy i bardziej intensywny. Uwielbiany przez celebrytów na całym świecie za łatwość stosowania, szybkoschnącą formułę oraz wspaniały, tropikalny zapach. Widoczny kolor wstępny pozwala na łatwą aplikację. Nie zatyka porów. Nie zawiera parabenów.
https://sklep.fakebake.pl/pl/p/Flawless-Darker-samoopalacz-w-plynie-z-rekawica-do-aplikacji-170ml/135

 

 

 

55e0b010af11a7f193ba57b9430e1201Serum Flawless to innowacyjna kombinacja wśród samoopalaczy. Wyselekcjonowane składniki sprawią, że skóra zostanie maksymalnie nawilżona, zregenerowana i odświeżona. Super szybkoschnąca formuła serum zapewnia komfort podczas aplikacji. Naturalne składniki opalające DHA, erytruloza i DMI, w połączeniu ze składnikami pielęgnującymi, stworzyły najbardziej naturalną opaleniznę. Olej kokosowy zapobiega procesom starzenia się skóry, a także skutecznie odżywia i poprawia jej koloryt. Kwas hialuronowy, nazywany „eliksirem młodości”, ze względu na swoje właściwości wygładza, nawilża i regeneruje skórę. Aminokwasy jedwabiu zapobiegają utracie wilgoci i wygładzają zmarszczki. Nie zawiera parabenów.
https://sklep.fakebake.pl/pl/p/Flawless-Coconut-Serum-samoopalacz-do-twarzy-i-ciala-148ml/141

AGNES to jeden z najbardziej innowacyjnych i precyzyjnych systemów wykorzystujących energię fal radiowych (RF) w zabiegach medycyny estetycznej. Urządzenie wyposażone jest w specjalne, opatentowane, mikroizolowane igły, które aplikują w głąb skóry bardzo selektywnie i precyzyjnie skoncentrowaną energię RF.

Jak działa radiofrekwencja mikroigłowa? Impuls o częstotliwości fali radiowej wysyłany przez igłę urządzenia pobudza skórę właściwą do przebudowy struktur kolagenowych, co wpływa na ujędrnienie i poprawę jej elastyczności. To właśnie podgrzanie skóry na odpowiedniej głębokości, do odpowiedniej temperatury (ok 60o C), wywołuje proces rekonstrukcji kolagenu i daje efekt widocznego odmłodzenia.

Wykorzystywane w tym samym zabiegu mikronakłuwanie tkanek to nic innego jak mechaniczne uszkodzenie, mające na celu wywołanie naturalnych procesów regeneracji komórek. Na co dzień obserwujemy je po skaleczeniu, kiedy ciało automatycznie naprawia uszkodzenia, budując nową, młodą tkankę. W ten sposób możemy sztucznie wywołać proces naprawczy. Dzięki nakłuwaniu skóry mikroizolowaną igłą fala radiowa może też łatwiej i szybciej przepływać na pożądanej głębokości, bez podgrzewania naskórka, co przeciwdziała infekcjom.

AGNES 3 xl hrWygładza zmarszczki, ujędrnia skórę

Z wiekiem włókien kolagenowych w skórze właściwej jest coraz mniej (ubywa ich ok. 1 procent rocznie). Ulegają one rozciągnięciu, ich struktura staje się nieuporządkowana. Ciepło wytworzone w skórze pod wpływem fal radiowych powoduje ponowne napięcie włókien kolagenowych oraz stymulację fibroblastów do tworzenia nowego kolagenu i elastyny. Rozszerza też naczynia krwionośne, przez co poprawia się odżywienie i natlenowanie skóry, a także jej metabolizm. W efekcie skóra jest bardziej jędrna, a zmarszczki ulegają spłyceniu.

AGNES znajduje zastosowanie w następujących problemach: poprawa owalu twarzy, podwójny podbródek, zmarszczki (również wokół oczu); trądzik młodzieńczy i dorosłych; worki pod oczami.

Jak wygląda zabieg?

Przed zabiegiem należy zdjąć wszelkie metalowe rzeczy (biżuteria, pasek z klamrą). Po oczyszczeniu skóry nakłada się, na około 30 minut, preparat znieczulający.  Następnie lekarz nakłuwa skórę co pół centymetra odpowiednio dobraną do problemu igłą i wyzwala falę radiową, która działa dokładnie w miejscu wkłucia.

Zwykle wykonuje się 3-5 zabiegów, w odstępach 4 tygodni. Zabieg trwa od 5 do kilkudziesięciu minut. Może po nim wystąpić delikatny obrzęk, utrzymujący się do dwóch dni. Niewielkie siniaki i zaczerwienienie mogą utrzymywać się kilka dni. Między 3 a 7 dniem po zabiegu skóra może się delikatnie złuszczać. Przeciwwskazania do zabiegu to: ciąża, cukrzyca, infekcje, choroby serca / rozrusznik, metalowe implanty w okolicy zabiegu. Sugerowana cena zabiegu: 500 do 2000 zł (w zależności od okolicy i problemu).

Zdaniem Eksperta

- Na rynku nie ma alternatywy dla tego zabiegu - mówi dr Wioletta Szewczyk z Kliniki Medycyna Młodości w Warszawie - Po stosowaniu innych urządzeń okres rekonwalescencji wynosi minimum 7-10 dni, a efekty nie są tak zadowalające. Natomiast po zabiegu AGNES pacjentka może zrobić makijaż i pójść następnego dnia do pracy. AGNES sprawdza się także w przypadkach, gdy inne zabiegi nie dają oczekiwanych rezultatów w wygładzeniu zmarszczek w okolicy oczu (botoks, wypełniacze, HIFU).

Dystrybutor: www.infinita.co

 

Wioletta Szewczyk

dr Wioletta Szewczyk

Klinika Medycyna Młodości

www.medycynamlodosci.com

Facebook

reklama
IADE 2024
reklama
P - DMK
reklama
P - Hotel_Bania
reklama
Uroda i medycyna

Zatrzymaj Mlodosc TV

Baner