Chirurgia plastyczna

pablo.grzybowski@gmail.com

pablo.grzybowski@gmail.com

Dieta przy Hashimoto musi być dobrana indywidualnie do każdej osoby. Tylko to daje gwarancje powodzenia w późniejszym leczeniu i codziennym funkcjonowaniu.

Hashimoto to przewlekłe zapalenie tarczycy o podłożu autoimmunologiczny. Organizm chorego wytwarza nadmierną ilość przeciwciał, które są skierowane przeciwko antygenom tarczycy. Komórki tarczycy trwale się uszkadzają, a co za tym idzie, prowadzi to do niedoczynności tarczycy, która trwa całe życie.

Dieta przy Hashimoto – dobierana indywidualnie

Niedoczynność tarczycy to choroba, z którą można normalnie funkcjonować, niemniej jednak trzeba przestrzegać kilku bardzo ważnych zasad. Jednym z najważniejszych zaleceń jest właściwa dieta. Dieta przy Hashimoto musi być dobrana indywidualnie do danej osoby. Tylko to daje gwarancje powodzenia w późniejszym postępowaniu leczniczym.

Dieta przy Hashimoto – czego nie jeść?

Dieta przy Hashimoto wymaga, aby uwzględnić wszystkie nietolerancje pokarmowe oraz alergie. Niestety większość osób chorych na Hashimoto ma problem z alergenami. Najczęściej nietolerancja występuje na gluten, białka jajka kurzego, drożdże, krowie mleko czy białka pszenicy. Dieta w Hashimoto musi zakładać co najmniej cztery, albo pięć posiłków podczas doby. Bardzo ważne jest, aby ostatni posiłek był spożyty około trzy godziny przed snem, dzięki czemu organizm będzie mógł utrzymać dobre tempo przemiany materii. Czego nie wolno jeść przy chorobie Hashimoto? Oczywiście z diety trzeba wykluczyć słodycze, gazowane napoje, gotowe dania i fast foody.

Dieta przy Hashimoto – ile kalorii?

Dieta przy Hashimoto powinna zawierać żywność jak najmniej przetworzoną, a na talerzu chorego powinny znalaźć się naturalne produkty - chociażby świeże, sezonowe warzywa oraz owoce. Wskazane jest również spożywanie produktów, które posiadają w składzie węglowodany o niskim indeksie glikemicznym, dobre tłuszcze i pełnowartościowe białko.

Jadłospis w diecie Hashimoto wbrew pozorom wcale nie musi być ubogi i bardzo ograniczony. Dania powinny być skomponowane w oparciu o masę ciała i dopasowane do aktywności fizycznej i stylu życia danej osoby. Niestety osoby chore na Hashimoto i borykające się z tarczycą często mają problem z przemianą materii, a co za tym idzie prowadzi to do nadwagi i otyłości. Warto zadbać o to, aby posiłki dostarczały potrzebnych organizmowi minerałów i witamin, a przy tym były sycące i zdrowe.

Kluczowymi czynnikami dla osób borykających się z Hashimoto jest ilość spożywanych produktów. Chorzy powinni zadbać o to, aby w diecie znalazły się produkty z wysoką zawartością białka, które przyspiesza skutecznie metabolizm. Dodatkowo tyrozyna to składnik białek, które są niezbędne do wytwarzania hormonów tarczycy. Najlepszym źródłem białka jest drób, świeże ryby czy dobrej jakości mięso. Niewskazane jest spożywanie mleka - można je zastąpić np. napojem migdałowym. Chorzy muszą zadbać o większą ilość białka, a jednocześnie mocno ograniczyć ilość spożywanych węglowodanów.

Dieta w Hashimoto – co jeść?

Stosując dietę przy Hashimoto, najlepszym rozwiązaniem jest wybieranie produktów, które posiadają węglowodany złożone, takie jak błonnik i składniki mineralne. Doskonałym rozwiązaniem są produkty pełnoziarniste, takie jak kasze, ryż brązowy czy pełnoziarnisty makaron. Nie można również zapominać o tym, że z diety powinno wykluczyć się produkty z glutenem, wybierać takie, które posiadają kwasy tłuszczowe nienasycone. Koniecznym elementem diety są też produkty, które posiadają w składzie jod, selen, cynk, witaminy, żelazo, probiotyki i przeciwutleniacze. Zaleca się spożywanie chudego mięsa, świeżych ryb morskich, żółtek z jajek, warzyw i owców, orzechów, grzybów. Nie zaleca się z kolei spożywania słonych przekąsek, białego pieczywa, fast foodów, słodyczy, żywności mocno przetworzonej, napojów gazowanych.

Od roku akademickiego 2018/2019 Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie uruchamia studia podyplomowe o kierunku Medycyna estetyczna twarzy.

Studia są przeznaczone dla osób, które posiadają tytuł lekarza lub lekarza dentysty oraz stałe prawo wykonywania zawodu. Studia trwają 3 semestry. Jednorazowo zostanie przyjętych do 20 osób. W programie są 24 przedmioty, które poprowadzi 26 wykładowców. W trakcie wykładów, seminariów i zajęć praktycznych uczestnicy studiów uzyskają wiedzę, kwalifikacje i praktyczne umiejętności z zakresu nowoczesnej medycyny estetycznej. Studia pozwolą na zdobycie profesjonalnej wiedzy i umiejętności praktycznych z zakresu m.in. budowy anatomicznej i histologicznej struktur obszaru wykonywania zabiegów medycyny estetycznej w obrębie twarzy i szyi, diagnozowania problemów estetycznych twarzy i szyi, postępowania prewencyjnego w biologicznym starzeniu twarzy i szyi, korekty estetyki uśmiechu przy zastosowaniu leczenia stomatologicznego, leczenia korekcyjnego wybranych problemów skóry twarzy, wybranych aspektów prawa medycznego, bioetyki, psychologii klinicznej i dietetyki.

-To bardzo oczekiwane studia – mówi prof. Katarzyna Grocholewicz, dziekan Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego PUM – tylko kilka uniwersytetów medycznych w Polsce podjęło się ich prowadzenia. Dziś medycyna estetyczna jest najprężniej rozwijającą się gałęzią medycyny, wpływa na jakość życia pacjentów poprzez poprawę ich atrakcyjności fizycznej oraz zapobieganie skutkom starzenia się.

Absolwenci po ukończeniu studiów otrzymają uprawnienia do przeprowadzania podstawowych konsultacji z zakresu medycyny estetycznej twarzy oraz do wykonywania zabiegów medycyny estetycznej.

Studia są odpłatne i zostaną uruchomione w przypadku zgłoszenia minimalnej liczby uczestników, nie mniej niż 10 osób.

Źródło: PUM

Pewność siebie często może być kwestią, której zbytnio nam brakuje. Jednak jest to aspekt, który w dużym stopniu ułatwia nam życie. Chętniej nawiązujemy nowe kontakty, podejmujemy się ciężkich wyzwań, bardziej doceniamy siebie samych. Utracić ją mogliśmy z wielu powodów, które miały miejsce w naszej przeszłości. Na szczęście jest to kwestia, którą da się odbudować, jeżeli wiemy jak zwiększyć swoją pewność siebie.

Zaakceptuj siebie / bądź sobą

Pewności siebie może nam brakować, jeżeli niekoniecznie cenimy własną osobowość. W naszym umyśle mogliśmy utworzyć idealny obraz siebie samego - którego w żadnym stopniu nie jesteśmy w stanie osiągnąć. Niekoniecznie mamy wpływ na wszystkie nasze cechy, warto je najzwyczajniej w świecie zaakceptować i nie przepraszać za nie. Należy być dumnym ze swojej osobowości.

Przekraczanie granic strefy komfortu

Pytając jak być pewnym siebie mężczyzną / kobietą warto przekraczać swoją granicę komfortu. Co to znaczy? Często polega to, na wykonywaniu rzeczy, które według nas były nieosiągalne. W wielu sytuacjach sami wytwarzamy sobie granice. Twierdzimy, że nie nadajemy się do danej pracy, nie poradzimy sobie w nowym środowisku, nie będziemy w stanie chodzić regularnie na siłownie... Warto skończyć z ograniczeniami, które sztucznie sami tworzymy. Dokonać czegoś, co dawniej było dla nas niewykonalne.

Asertywność

Niska pewność siebie często idzie w parze z brakiem asertywność. Nie wierzymy, że będziemy w stanie wyrazić swoją opinię. Preferujemy unikania konfliktów, tłumienie swoich emocji natomiast z czasem negatywnie będzie odbijać się na naszej psychice. Umiejętność asertywności ciężko jest zdobyć szybko, dlatego należy podjąć się odpowiedniego treningu. Początkowo możemy na osobności ćwiczyć głośne i wyraźne mówienie, obserwować w lustrze naszą mowę niewerbalną. Z czasem głośmy przed innymi nasze potrzeby oraz opinie. Małymi krokami dojdziemy do swojego celu.

Własna pasja

Zastanawiając się jak być bardziej pewnym siebie - warto odnaleźć własną pasję, której będziemy oddani. Bez znaczenia, czy będzie to sport, czytanie książek, malowanie, gra na instrumencie, czy renowacja starych samochodów - pasja w dużym stopniu udowodni nam, że wykonujemy pewne postępy w danej dziedzinie. Z czasem staniemy się ekspertem, co w dużym stopniu rozwinie naszą pewność siebie.

Konkurs na Perły Dermatolologii Estetycznej organizowany jest przez Stowarzyszenie Lekarzy Dermatologów Estetycznych już po raz czternasty.

W tym roku lekarze z całej Polski wybiorą 15 Pereł spośród 40 nominowanych produktów. W tym konkursie ważne są nie tylko nowości, ale przede wszystkim produkty, które zdobyły zaufanie i sprawdzają się w codziennej praktyce lekarskiej. Perły Dermatologii Estetycznej to preparaty, które można polecać pacjentom z przekonaniem, że obiecywany przez producenta efekt i skuteczność są potwierdzone głosami lekarzy – specjalistów z całej Polski.

Finałem Konkursu jest uroczysta Gala Rozdania Pereł, która odbywa się w trakcie trzydniowego Kongresu Stowarzyszenia, w roku 2019 zaplanowanego na 8-10 marca.

Głosowanie odbywa się za pośrednictwem kuponów zamieszczonych w magazynie Derma News – wydawanym przez Stowarzyszenie.

Głosowanie trwa do 21 września 2018r.

Produkt, który zdobędzie największą liczbę głosów lekarzy zostanie uhonorowany Perłą Dermatologii Estetycznej 2018.

Więcej informacji na:

www.dermatologia-estetyczna.pl/pl/perly-dermatologii-estetycznej.

 

Lato, zwłaszcza takie gorące jak tegoroczne, to czas kiedy zjadamy ogromne ilości lodów. Czy należą one do grupy bezpiecznych słodyczy? Zdaniem dietetyków niestety tak nie jest. Dwie gałki lodów to około 250 kilokalorii, czyli tyle samo, ile zawiera pół tabliczki czekolady.

Przeciętny Polak zjada rocznie około 3 litrów lodów. Na szczęście to prawie 7 razy mniej niż mieszkaniec USA! Pocieszające jest też to, że coraz więcej osób ma świadomość tego, że połączenie zdrowej diety z jedzeniem lodów to nie najlepsze rozwiązanie na zaspokojenie głodu.

- Nie wolno jeść lodów bezkarnie. Między bajki należy też włożyć stwierdzenie, że lody przez swoją niską temperaturę wychładzają nasz organizm, który rzekomo musi wyprodukować więcej energii, aby ogrzać ciało, a więc jedząc lody wychodzimy na zero. Nic bardziej mylnego – wszelkie wątpliwości rozwiewa Radosław Majewski z Centrum Dietetyki Stosowanej. - Lody to bardzo kaloryczna przekąska.

A może chociaż sorbet?

Lodowa oferta w każdym sezonie kusi zwłaszcza najmłodszych. Jednak feeria barw lodowych gałek i świderków nie zawsze, a raczej bardzo rzadko, idzie w parze ze zdrowym odżywaniem.

- Jakimś wyjściem z sytuacji faktycznie mogą być sorbety, ale najlepiej te wykonane samodzielnie. Wystarczy zamrozić w silikonowej torebce ulubiony sok ze świeżo wyciśniętych owoców. Wówczas 100 mililitrów takiego lizaka lodowego będzie miało maksymalnie 45 kilokalorii i na taką przyjemność śmiało można sobie pozwolić – mówi Radosław Majewski z CDS i dodaje, że spożywanie lodów podczas diety redukującej masę ciała jest dozwolone, ale oczywiście w granicach zdrowego rozsądku.

A to ciekawe...

Lody wymyślono w Chinach za panowania dynastii Tang (618-907 p.n.e.). Robiono je z podgrzanego mleka krowiego i koziego, które następnie fermentowało. Tak powstała masa była potem zagęszczana mąką, mieszana dla aromatu z kamforą i chłodzona przed podaniem.

W 1860 roku we Włoszech został wyprodukowany pierwszy wafelek. Przepis na niego opatentowano dopiero 43 lata później. Co ciekawe, w 1904 roku podczas światowych targów w Ameryce syryjski sprzedawca wafli zaczął rolować je w kształt rożka, by pomóc sąsiadującemu z nim sprzedawcy lodów, któremu nieoczekiwanie zabrakło naczyń do podawania deserów.

 

Źródło: mat. prasowe

Istnieją trzy grupy działań przywracających zdrowie i komfort życia w zakresie ginkologii estetycznej. Najbardziej zaawansowaną są zabiegi chirurgiczne, następnie mniej inwazyjne metody ginekologii estetycznej oraz metody fizjoterapeutyczne. O możliwościach poprawy komfortu życia, o których często wstydzimy się rozmawiać, mówi prof. Artur Jakimiuk, ginekolog.

Włos składa się z licznych związków organicznych (m.in. keratyny, melaniny, tłuszczowców, węglowodanów) i nieorganicznych (sodu, siarki, fosforu, potasu, wapnia, magnezu, manganu i miedzi).

Keratyna jest podstawowym budulcem należącym do białek, które charakteryzują się dużą zawartością siarki (5%) i azotu (20%) oraz odpornością na działanie kwasów, zasad i enzymów. Za obecność siarki w keratynie odpowiada aminokwas – cystyna. Pierwiastki siarki w tym aminokwasie połączone są ze sobą na zasadzie mostków disiarczkowych, które odpowiadają za utrzymanie dużej sprężystości włókien keratynowych włosa, ponieważ wiązania te łączą oddzielne łańcuchy peptydowe.

Drugim niezbędnym składnikiem organicznym jest melanina. To polimer nadającym włosom zabarwienie. Barwa włosa zależy od rozmiarów, rodzaju i rozmieszczenia w warstwie korowej ziarenek melaniny. Są dwa rodzaje barwnika: eumelanina (brązowo-czarny) i  feomelanina (żółto-czerwony). Oba barwniki melaniny tworzą się w melanocytach, skąd przekazywane są do komórek warstwy rogowej włosa w okresie późnego anagenu. Melanocyty umiejscowione są w opuszce włosa, w obrębie włókna właściwego.

Kolejnym elementem organicznym są węglowodany. Występują one w niewielkiej ilości w zewnętrznej pochewce włosa, w postaci glikogenu jako ziarnistości międzykomórkowe.

Ostatnim związkiem organicznym w składzie histochemicznym włosa są śladowe ilości tłuszczy, a mianowicie: kwasy tłuszczowe nierozpuszczalne w wodzie, kwasy tłuszczowe zestryfikowane, kwasy tłuszczowe nienasycone, cholesterol.

Na cykl wzrostu włosa składają się trzy fazy:

ANAGEN (faza wzrostu)

W tej fazie znajduje się około 80-90% włosów na głowie zdrowego człowieka. Trwa ona 2-6 lat. W tym czasie włosy osiągają długość 40-60 cm.

KATAGEN (Faza przejściowa/inwolucji)

W tej fazie jest około 1-3% włosów. Jest to faza zahamowania wzrostu włosa i jego aktywności. Brodawka włosowa traci aktywność i komórki włosa są już mniej ożywione, a podziały komórkowe coraz wolniejsze. Czas trwania tej fazy wynosi 1-2 miesiące.

TELOGEN

Podczas tej fazy, włosy obumierają i są wypychane z mieszka włosowego na zewnątrz, aż do momentu ich wypadnięcia. Mieszek włosowy jest pobudzany przez receptory i przygotowywany do wzrostu nowego młodego włosa w stanie anagenu. Faza ta trwa około 3 miesiące i obejmuje 14% włosów.


Mgr Anna Mackojć

trycholog medyczny,
właścicielka Instytutu Trychologii w Warszawie
www.trychologia.edu.pl

Zaobserwowaliśmy ból zęba. Co robimy? Idziemy do dentysty. Oczywiście, jest to prawidłowy odruch. Jednak wizyta u dentysty w tym przypadku odbywa się za późno. Zapomnieliśmy o badaniach profilaktycznych jamy ustnej. Podobnie jest w przypadku schorzeń skóry głowy i włosów, nie można zapominać o badaniach profilaktycznych skóry głowy i włosów. Warto udać się do trychologa, nawet jeśli nie widzimy zauważalnego problemu, aby sprawdzić w badaniu trichoskopowym ich kondycję.

Trychologia jest nauką medyczną, która zajmuje się analizą i rozpoznawaniem schorzeń dotyczących skóry głowy oraz jej wytworów, czyli włosów. Do najczęstszych problemów w tym zakresie należy łysienie, łupież, łojotok, łuszczyca oraz świąd skóry głowy.

Przy wyborze trychologa czy placówki, warto sprawdzić wykształcenie trychologa oraz zapoznać się z oferowanymi zabiegami. Profilaktyka i leczenie problemów ze skórą głowy i włosów ma charakter interdyscyplinarny, jest to połączenie zabiegów wykonywanych w gabinecie oraz kuracji domowej.

Podczas wizyty u trychologa przeprowadzany jest szczegółowy wywiad z pacjentem oraz badanie trychoskopowe (nieinwazyjne badanie struktury łodyg włosów oraz skóry głowy). W niektórych przypadkach zalecane jest wykonanie badań analitycznych, morfologicznych lub mikrobiologicznych, aby postawić trafną diagnozę i ustalić plan leczenia. Najlesze efekty osiąga się zwykle poprzez terapię skojarzoną, czyli zabiegi z użyciem aparatury medycznej oraz specjalne produkty lecznicze do stosowania w domu według określonych zasad.

Celem terapii jest poprawa stanu zdrowia skóry głowy pacjenta, wzmożenie mikrokrążenia w naczyniach włosowatych oplatających opuszkę włosową, stymulacja wzrostu nowych włosów, jak również eliminacja przyczyny problemu. Leczenie trychologiczne ma charakter interdyscyplinarny, ponieważ przyczyn wypadania włosów jest wiele.


Mgr Anna Mackojć

trycholog medyczny,
właścicielka Instytutu Trychologii w Warszawie
www.trychologia.edu.pl

O prawidłowej pielęgnacji włosów powstało wiele publikacji. Wiemy już, że problemy z włosami pojawiają się w wyniku zachwiania homeostazy organizmu. Stres, zbyt krótki sen, źle zbilansowana dieta, problemy hormonalne wpływają na powstanie problemów ze skórą głowy, a tym samym z włosami.

Może brzmi to trywialnie, ale jeśli dbamy o prawidłowe funkcjonowanie organizmu, dbamy też o zdrową skórę głowy, a więc i o jakość włosów. Dość powszechną przyczyną problemów z włosami jest stosowanie nieodpowiednich produktów kosmetycznych przy pielęgnacji włosów. Takie produkty zapychają nam mieszki włosowe, uniemożliwiając nowym włosom porost. Warto więc czytać skład chemiczny używanych kosmetyków do pielęgnacji oraz stylizacji włosów.

Co możemy zrobić sami?

Co zrobić, aby przeciwdziałać wypadaniu włosów? Przede wszystkim przeprowadzać regularne badania analityczne i morfologiczne. Dlaczego? Proces wypadania włosów zaczyna się od zaburzenia wewnętrznej homeostazy organizmu. Niedobory pierwiastkowe lub problemy hormonalne mogą skutkować wystąpieniem problemów z włosami. Dlatego też chcąc mieć silne, zdrowe włosy, musimy zadbać o stan naszego organizmu.
Istotną kwestią, pomagającą przeciwdziałać procesowi wypadania włosów, jest pielęgnacja skóry głowy profesjonalnymi dermokosmetykami trychologicznymi. Skórę głowy należy regularnie poddawać procesowi złuszczania martwego naskórka (peelingowi), odpowiednio nawilżać oraz unikać jej przesuszenia.

Najczęstsze zabiegi

Przykładowymi kuracjami wykonywanymi w gabinetach zabiegowych są: mezoterapia igłowa, osocze bogatopłytkowe, peelingi z kwasami AHA. Aby podtrzymać efekty uzyskane podczas zabiegów, należy stosować preparaty podtrzymujące i stylizujące zalecane wyłącznie przez trychologa. Często popełnianym błędem jest fakt, że pacjent korzysta z serii zabiegów oczyszczających skórę głowy, a równocześnie sabotuje jej efekty poprzez stosowanie preparatu stylizacyjnego (lakieru, pasty) zanieczyszczającego skórę głowy. Co powinien zrobić? Zrezygnować z preparatów stylizacyjnych lub wybrać profesjonalne produkty przeznaczone do stylizacji włosów z problematyczną skórą głowy. Analogicznie, stosowanie jedynie kuracji domowej, a tym samym rezygnacja z zabiegów trychologicznych, nie gwarantuje efektów wyleczenia problemu.

Skóra problematyczna

Na rynku dostępna jest szeroka gama kosmetyków i dermokosmetyków dedykowanych dla problematyczej skóry głowy. Przede wszystkim wybór dermokosmetyków powinien odbyć się po konsultacji z trychologiem. Jeśli stosujemy zabiegi trychologiczne, kuracja domowa powinna współgrać z kuracją gabinetową. Godnymi polecenia są kosmetyki zawierające w składzie komórki macierzyste pochodzenia zwierzęcego. Mówiąc językiem potocznym, komórki macierzyste mają zdolność przekształcania się w inne komórki, w tym przypadku komórki wzrostowe włosa. Działanie zwierzęcych komórek macierzystych wspierane jest przez katalizator np. Amniotic Fluid.
Przede wszystkim kosmetyki powinny być dobrane indywidualnie do danej skóry głowy. Trycholog rekomenduje te szampony, które zapewniają prawidłową hydratację skóry, tym samym usprawniające prawidłową pracę gruczołów łojowych oraz potowych. Do włosów można dobierać odpowiednie odżywki lub maski. Dostępne są ich wersje do spłukiwania lub bez. Warto wspomnieć, iż odżywka nie powinna być absolutnie nakładana na skórę głowy. Pielęgnacja końcówek włosa jest również istotną kwestią. Jeśli nie będą one zbyt często obcinane, wówczas włosy będą się urywać podczas czesania. Nie polecane jest również stosowanie gumek z metalową napką lub metalowych spinek. Mają one tendencję do przecinania struktury włosa. Włosy nie lubią też gorącego powietrza, dlatego odradza się częste zabiegi prostowania metodą termiczną.

Suplementacja

Ważnym aspektem w procesie pielęgnacji włosów jest prawidłowa suplementacja. Przeprowadzenie badań morfologicznych i analitycznych dostarcza informacji o aktualnym poziomie mikro- i makroelementów. Po ich analizie, trycholog winien dać wskazówki odnośnie prawidłowej diety, bądź zalecić wizytę u dietetyka. Wskazana jest suplementacja cynku oraz biotyny, gdyż są to budulce włókna włosowego.



Mgr Anna Mackojć

trycholog medyczny,
właścicielka Instytutu Trychologii w Warszawie
www.trychologia.edu.pl

Widok szczotki pełnej włosów po czesaniu może wzbudzać w nas obawę, czy aby tych włosów nie tracimy zbyt wiele. Oczywiście do naturalnego cyklu życia należy ich wymiana na nowe, jednak jeśli na miejsce wypadających włosów nie pojawiają się nowe, to możemy mówić o łysieniu. Jak je prawidłowo zdiagnozować i co powinno zwrócić naszą uwagę?

Wypadanie włosów ma wiele przyczyn. Część chorób powodujących łysienie ma podłoże stresowe lub genetyczne. Do najczęstszych typów łysienia zaliczamy: łysienie androgenowe, telogenowe, plackowate i bliznowaciejące. Wiele osób boryka się również z innymi problemami skóry głowy i włosów, jak: łuszczyca, łojotok, atopowe zapalenie skóry, trichotilomania, łupież tłusty, łupież suchy, swędząca i podrażniona skóra głowy.

Jednak najwięcej problemów z włosami i skórą głowy powoduje stres. Odstresowe wypadanie włosów może mieć dwojaki charakter. Pierwszy rodzaj to gwałtowny niespodziewany stres, np. śmierć bliskiej osoby. Przy takim zdarzeniu może dojść do powstania łysienia plackowatego. Drugim rodzajem stresu jest stres spowodowany np. pracą na odpowiedzialnym stanowisku. Ten  rodzaj powoduje głównie przerzedzanie się włosów. Problem ten dotyczy zarówno dorosłych jak dzieci. Często nie zdajemy sobie sprawy, że dziecko przechodzi sytuację stresową, tym bardziej, że nie jest ono w stanie zwerbalizować przyczyny stresu.

Stres może wpływać również pośrednio na proces wypadania włosów. Jest on powodem różnorakich schorzeń wewnątrz organizmu (zaburzenia homeostatyczne), które przyczyniają się do utraty włosów. Przykładowo, sytuacja stresowa wpływa na podniesienie się poziomu hormonów tarczycy, co bezpośrednio wpływa na wypadanie włosów.

Kolejnym często spotykanym powodem łysienia jest anemia, spowodowana nieprawidłowym odżywianiem lub eksperymentami z dietą. Szczególnie problem ten jest obserwowany podczas nieumiejętnego rozpoczęcia przygody z dietą wegetariańską.

Kogo problem łysienia dotyczy? Nie ma wyjątków. Pacjenci są w różnym wieku i pochodzą z różnych środowisk. Spotykaliśmy zarówno trzyletnie dzieci, jak i osoby pamiętające Powstanie Warszawskie. Podział ze względu na płeć kształtuje się w proporcji 1:1.

Łysienie – najczęstsze typy

Typów łysienia jest wiele. Najczęściej można zaobserwować trzy poniższe.

Androgenowe

Występuje u osób, które posiadają zwiększoną ilość hormonów męskich – androgenów. Nadmiar androgenów niekorzystnie wpływa na kondycję mieszka włosowego, tworząc jego miniaturyzację. Ten typ występuje zarówno u kobiet, jak i mężczyzn. W medycynie łysienie androgenowe męskie klasyfikuje się wg skali Norwood-Hamilton, natomiast łysienie androgenowe u kobiet wg skali Ludviga.

Plackowate

Klasyfikowane jest jako zaburzenie autoimmunologiczne. Zaobserwowano powiązanie wpływu dużej ilości stresu na występowanie tego schorzenia. Charakterystyczne jest występowanie miejsc na głowie z całkowitym brakiem owłosienia.

Telogenowe

Charakteryzuje się rozproszonym, zwiększonym wypadaniem włosów. W przypadku, gdy większa część włosów na głowie przechodzi w fazę telogenu (spoczynku), mówimy o łysieniu telogenowym. Innymi słowy, jeśli faza anagenu zostaje skrócona, wówczas mówimy o łysieniu telogenowym.

Łysienie – diagnostyka

Proces diagnostyki przyczyn łysienia zaczyna się od dokładnego wywiadu z pacjentem, który ma na celu ustalenie przyczyny wystąpienia problemu oraz zdiagnozowanie schorzenia. Podczas wywiadu pacjent jest pytany o wiele czynników dotyczących jego stylu życia, przebytych lub obecnych chorób, zażywanych leków oraz analizy wyników często zlecanych przy pierwszej wizycie. Informacje te są niezbędne podczas ustalania indywidualnego toku leczenia oraz dobrania odpowiednich preparatów do terapii skojarzonej.

W kolejnym etapie przeprowadzanie jest badanie tichoskopowe skóry głowy oraz struktury włosa, a także obecności czopów mieszkowych, pierścienie wokół mieszków oraz flory bakteryjno-grzybiczej. Natępnie pobiera się kilka włosów (5-10) z różnych miejsc głowy pacjenta w celu wykluczenia anomalii włosa wg. trichodiagramu. W zależności od potrzeby, przeprowadzane jest też badanie, w którym pobiera się pewną liczbę włosów, która pozwala ocenić proporcję włosów w prawidłowej fazie wzrostu tzn. anagenu, w stosunku do końcowej fazy życia włosa tzw. telogenu.

W wielu przypadkach trycholog w procesie diagnozy zaleca wykonanie badań analitycznych i morfologicznych. Zalecenia oparte są na analizie obrazu trichoskopowego i  badaniach, wówczas można postawić dokładną diagnozę oraz potwierdzić lub wykluczyć np. zaburzenia hormonalne, choroby autoimmunologiczne, niedobory witaminowe i  elektrolitowe.

Jeśli są wskazania na wykonanie analizy pierwiastkowej włosów wycina się 0,3g włosów o długości 3-4 cm od skóry głowy. We włosach znajdują się mikroelementy, które są dokładnym odzwierciedleniem ilości pierwiastków magazynowanych przez organizm niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania. Niedobór tych pierwiastków śladowych powoduje m.in. zaburzenia dermatologiczne takie jak łuszczyca, wypadanie włosów, bielastwo, itd. W badaniu analizy oznaczanych jest 30 pierwiastków i 17 proporcji międzypierwiastkowych, co pozwala na interpretacje dalszego postępowania oraz ustalenie zaleceń pokarmowych i terapeutycznych w celu zniwelowania danego problemu.



Mgr Anna Mackojć

trycholog medyczny,
właścicielka Instytutu Trychologii w Warszawie
www.trychologia.edu.pl

Facebook

reklama
IADE 2024
reklama
P - DMK
reklama
P - Hotel_Bania
reklama
Uroda i medycyna

Zatrzymaj Mlodosc TV

Baner