Codziennie wraz z zanieczyszczonym powietrzem, dymem i spalinami do naszego ciała dostają się toksyny. Ukryte są pod postacią konserwantów, barwników czy sztucznych aromatów, parabenów i utwardzaczy, zarówno w jedzeniu, jak i w kosmetykach. Do tego dochodzi szybkie tempo życia, stres i brak ruchu. To wszystko wpływa na cały organizm, również na skórę. Jak przeprowadzić kurację detoksykującą skóry radzi dermatolog dr Aleksandra Rymsza.
Zazwyczaj nasz organizm sam potrafi sobie radzić z toksynami, ale gdy jest ich zbyt dużo, zaczynaja zalegać w tkankach. Ich nadmiar powoduje, że czujemy się ociężali, zmęczeni i pozbawieni energii. Istnieje wiele badań naukowych potwierdzających, że zanieczyszczone powietrze przyspiesza starzenie skóry, powstawanie zmarszczek, odwodnienie, szary koloryt cery, utratę blasku oraz nadmierne wydzielanie sebum. Dowiedziono, że występuje zależność między egzemami i skórą atopową, a zanieczyszczeniem, głównie ze względu na głęboką penetrację cząstek takich jak PM2.5, które dzięki niewielkim rozmiarom mogą łatwo przenikać do suchej skóry. Kuracja detoksykująca sprawi, że odzyskamy dobre samopoczucie, a procesy metaboliczne w naszym organizmie będą przebiegać sprawniej. Mniejsza ilość toksyn wpływa na zwiększoną aktywności przeciwutleniaczy, co pozwala skórze odzyskać zdrowy wygląd.
1. Kosmetyczna odtrutka
Raz na jakiś czas skóra potrzebuje odpocząć od makijażu i wieloskładnikowych kuracji odmładzających czy przeciwzmarszczkowych. Dlatego dobrym momentem na detoks jest urlop albo chociażby weekend. Z kosmetycznego punktu widzenia, detoks polega m.in. na dotlenieniu komórek oraz pozbyciu się szkodliwych substancji. Prawidłowo dotleniona komórka jest właściwie odżywiona, a zbędne produkty materii są sukcesywnie metabolizowane. Zadaniem kosmetyków detoksykujących jest uzupełnienie w skórze i włosach przeciwutleniaczy, usunięcie z niej toksyn i zanieczyszczeń, neutralizacja wolnych rodników, ochrona przed stresem oksydacyjnym. W recepturach warto szukać takich substancji jak: jagody acai, glinki kosmetyczne, czarny węgiel drzewny, minerały z morza martwego, algi, zielona herbata, kurkuma, zielona kawa, koenzym Q10, drożdże, kofeina oraz fitohormony pozyskiwane z soi, kukurydzy czy ryżu. Warto by były to kosmetyki naturalne, najlepiej z certyfikatem. Ekstrakty roślinne w nich zawarte mają budowę podobną do komórek naszego ciała, dzięki czemu potrafią dostosować się do naturalnego cyklu życia skóry.
2. Maski i peelingi
Podczas kuracji oczyszczającej warto robić peelingi, które pobudzają mikrokrążenie skóry. Dobrze jeśli w ich składzie będą minerały z Morza Martwego lub algi (zawierają mnóstwo mikroelementów usprawniają krążenie). Nieocenione też są też maseczki, również z algami i glinkami. Te drugie bogate są w potas i selen, wymiatają toksyny, wzmacniają skórę i chronią ją przed podrażnieniami. Na tego typu maseczki można się też wybrać do gabinetu kosmetycznego. Hitem ostatnich lat są domowe maski z aktywnym węglem, który błyskawicznie pochłania, kurz, brud i nadmiar sebum. ,
3. Detoks na talerzu
Pamiętaj jednak, że kosmetyki których używamy mają tylko częściowy wpływ na stan naszej cery. Najważniejsze jest to, co trafia do naszego żołądka. Dlatego warto połączyć dzień detoksu skóry z detoksem całego organizmu.
Dzięki diecie bogatej w naturalne tłuszcze omega-3 i warzywa, a szczególnie w te o barwie zielonej (chlorofil doskonale dotlenia komórki, a tym samym wspaniale detoksykuje organizm), jesteś w stanie znacząco poprawić nie tylko kondycję skóry, ale również samopoczucie i zdrowie.
Warto codziennie rano wypijać szklankę wody z cytryną. Jej odczyn zasadowy wynosi 5,5, a to zmniejsza natomiast stany zapalne skóry. Jest również niezwykle bogata w witaminę C, która neutralizuje wolne rodniki. Podczas detoksu wyeliminuj z diety (lub znacznie ogranicz) takie produkty, jak: tłuste mięso, wędliny, makarony, biały ryż, mąkę pszenną, pieczywo pszenne, sól i cukier słodycze. Już zmiana diety będzie miała wpływ na to, że twoja skóra zacznie się oczyszczać. Jednym ze sposobów detoksykacji organizmu może być też głodówka. Pozwala oczyścić układ pokarmowy z zalegających w nim resztek jedzenia. Dzięki temu nasz organizm ma więcej czasu na usunięcie toksyn. Organizm spala wtedy tłuszcz, w którym znajdują się szkodliwe substancje. Taka głodówka nie powinna jednak trwać dłużej niż 2-3 dni, gdyż jeśli nie będziemy dostarczać naszemu organizmowi potrzebnych składników, nasz metabolizm zwolni.
4. Ciało w ruchu
Regularna dawka ruchu wspomaga kuracje detoksykujące. Pobudzone podczas wysiłku mięśnie i zwiększona aktywność gruczołów potowych pozwalają na szybszy metabolizm szkodliwych związków oraz ich efektywne usuwanie z organizmu wraz z potem.
5. Masaż
Dobrym sposobem na oczyszczenie organizmu z zalegających toksyn jest masaż. Może być najprostszy, wykonywany codziennie podczas aplikacji kremu, polegający na oklepywaniu skóry twarzy od dołu do góry. Warto też udać się do gabinetu na drenaż limfatyczny. Polega on na uciskaniu i pocieraniu skóry tak, by przepchnąć nagromadzoną limfę, a tym samym zlikwidować obrzęk i poprawić krążenie chłonki. Dzięki takiemu masażowi twarz staje się bardziej promienna, znikają obrzęki, usunięte zostają toksyny z komórek skóry, a krążenie limfy przebiega znacznie sprawniej.
dr Aleksandra Rymsza
Dermatolog
Klinika Chirurgii Plastycznej Dr Szczyt
ul. Królewicza Jakuba 37
Warszawa