Naturalne SPA. Wyjątkowy relaks w wyjątkowych czasach.

Gdyby rok temu ktoś zapytał z czym kojarzy nam się relaks w SPA, wymienilibyśmy luksusowe wnętrza, prestiżowe kosmetyki, błękitne baseny… Pandemia jednak wiele zmieniła. Zabrała nam to, do czego przywykliśmy, ale na szczęście pozwala odkrywać inne przyjemności. Uczymy się doceniać proste rzeczy, piękno pobliskiej przyrody, odosobnienie i ciszę. Zwolniliśmy, chcemy wypoczywać inaczej. Dlatego naturalne SPA, stworzone na miarę nowych czasów, otoczone jest nie ścianami z betonu, ale ścianami lasu. Muzykę z głośników zastępuje śpiew ptaków, masażom towarzyszy ciepły dotyk wiatru, a kąpieli zażywamy nie w basenie, ale wśród ziół i polnych kwiatów. Chcecie znaleźć takie miejsca?

Izabela Nowakowska-Teofilak

Ostatni rok wytrącił nas z równowagi, ale też nauczył, że musimy dbać o siebie. Choć więc trzeba było zrezygnować z tego, co dotychczas sprawiało nam przyjemność, poszukujemy nowych rozwiązań, które przyniosą ukojenie. Dostrzegliśmy, że luksusem może być spacer do pobliskiego lasu, wielką, ożywczą frajdą kąpiel w lodowatej wodzie (hit sezonu: morsowanie!), a idealnym salonem na towarzyskie spotkania trawnik w parku.
Zdaliśmy sobie sprawę, że przyroda to najlepsza odskocznia od rzeczywistości i lekarstwo na codzienne problemy, w dodatku dostępne dla każdego, przez całą dobę.
Alternatywą dla zamkniętych ośrodków i gabinetów stają się więc naturalne SPA – lasy, parki, łąki i pola. Tym bardziej, że masaże i zabiegi wykonywane na świeżym powietrzu dają w tych dziwnych czasach większe poczucie bezpieczeństwa, a także dostarczają zupełnie nowych doznań, bo biorą w nich udział siły natury. Wiatr delikatnie masuje skórę, promienie słońca otulają przyjemnym ciepłem, śpiew ptaków zachwyca, szum deszczu działa kojąco, a aromat kwiatów i ziół rozpieszcza, relaksuje i przywołuje najlepsze wspomnienia z dzieciństwa.
O urokach zabiegów w plenerze można długo opowiadać, ale zdecydowanie lepiej poczuć je na własnej skórze. Jesteście gotowi na magiczną podróż?

Naturalne SPA. Kierunek: Dwór Kolesin

Jesteśmy nad jeziorem Wojnowskim, na Babimojszczyźnie, czyli pograniczu województw lubuskiego i wielkopolskiego. W rozległym parku, w którym rosną okazałe, wiekowe drzewa, spośród których wyróżniają się lipy – duma tutejszego drzewostanu, dzięki któremu możemy poddać się sylwoterapii, czyli drzewolecznictwu. Wśród parkowej roślinności biją naturalne źródła, a cieniste alejki prowadzą nas do jeziora.
Tuż przy brzegu znajduje się Eko SPA, czyli kompleks saun, balii i jacuzzi na świeżym, krystalicznie czystym powietrzu. Z każdego miejsca relaksu roztacza się kojący widok na park i mieniącą się w słońcu taflę jeziora, a masażom i zabiegom na ciało towarzyszy śpiew ptaków, szelest trzcin i szum drzew. Ale przyroda jest tu nie tylko tłem, ale także terapeutą.

Naturalne SPA Dwor Kolesin
Weźmy choćby rytuał dla stóp. Rozpoczyna się tradycyjnym pedicure, po którym przez kwadrans chodzimy boso po różnej wielkości kamieniach obmywanych przez leśny strumień. Taki spacer jest niecodziennym doznaniem, doskonałym masażem stóp, ale także świetnym sposobem na zahartowanie organizmu. Po nim wykonywana jest niemal godzinna refleksologia, mająca zbawienny wpływ na wszystkie organy wewnętrzne.
Eko SPA, jako jedno z nielicznych tego typu miejsc, otwarte jest przez cały rok. Mogą z niego korzystać zarówno grupy, jak i goście indywidualni. Ale atrakcji w Dworze Kolesin jest więcej.

Naturalne SPA Dwor Kolesin sauna
W prastarym parku znajdują się także ścieżki zdrowia oraz świetne trasy do biegania i Nordic Walking. Rano prowadzone są zajęcia fitness. Można także wypożyczyć rowery i kajaki, zapisać się na wycieczkę krajoznawczą z przewodnikiem, a zimą wziąć udział w kuligu z pochodniami. Każda pora roku jest dobra, by zanurzyć się w tutejszej przyrodzie, odnaleźć ciszę, spokój i bezpiecznie wypocząć.
Więcej na www.dworkolesin.pl 

Naturalne SPA. Cel: Manor House

Od zarania dziejów na Ziemi istniały obszary wyjątkowe pod względem energetycznym, tak zwane miejsca mocy, czyli tereny szczególnej koncentracji stymulujących sił natury. Druidzi, kapłani, znachorzy, szamani, ludzie szczególnie wrażliwi, potrafili je odnaleźć i wykorzystywać ich uzdrawiającą moc.
Do najsłynniejszych miejsc mocy należą egipskie piramidy w Gizie, Machu Picchu w Peru, czy Wyspa Wielkanocna. Ale można je znaleźć także w Polsce! Jednym z nich jest dawna posiadłość rodowa Odrowążów w mazowieckich Chlewiskach, dziś kompleks parkowo-pałacowy Manor House SPA.

Reklama
Magazyn Uroda i Medycyna 4/24

Naturalne SPA Manor House wanna
Promieniowanie energetyczne dochodzi tutaj do 30.000 jednostek w skali biowitalności Bovisa. Pobyt w tym miejscu to gwarancja niezapomnianych chwil wśród bogactw natury, siły wody, drzew oraz namacalnych śladów przeszłości. Na terenie zabytkowego parku znajduje się Ogród Medytacji, miejsce, które koi nerwy i emanuje pozytywną energią. Znajdziecie tu Kamienny Krąg Mocy, spiralę energetyczną, Ogród Zen, Piramidę Horusa i replikę słynnego labiryntu w Chartres. To dla duszy.
Nieco dalej znajduje się coś dla ciała, czyli Witalna Wioska – sielska osada otoczona prastarymi drzewami, w której pod gołym niebem można skorzystać z prysznica wrażeń, zanurzyć się w ruskiej bani lub polskiej beczce, wypełnionej ciepłą wodą i wywarem z siana. Jest także sauna fińska, w której wykonywane są m.in. okłady z mleka i miodu oraz miętowe kompresy na stopy. W saunie słonecznej z kolei można skorzystać z masażu karku wykonanego stemplami z kaszą gryczaną, a w saunie dymnej – z ziołowej kąpieli stóp w drewnianej niecce wypełnionej wodą podgrzewaną gorącymi kamieniami.
Witalna Wioska to prawdziwa oaza piękna, otoczona przyrodą i wypełniona dobrą energią. Ma tylko jedną wadę. Aby z niej skorzystać musicie zorganizować większą ilość chętnych, bo wioska dostępna jest przede wszystkim dla grup.

Naturalne SPA Manor House bania
Jednak w sezonie letnim czasami organizowane są weekendy z Witalną Wioską i to jest moment, kiedy mogą z niej skorzystać także goście indywidualni. Informacje o terminach pojawiają się na stronie Manor House. Planując pobyt, można też wcześniej zadzwonić i zapytać o możliwość skorzystania ze SPA na świeżym powietrzu. Za to wszystkie inne atrakcje tego niezwykłego parku są dostępne dla każdego, przez cały rok.
Więcej informacji na www.manorhouse.pl 

Naturalne SPA. Stacja: Na Temat Piękna

Wyobraź sobie kojącą, ziołową kąpiel przy akompaniamencie śpiewu ptaków, odprężający masaż wśród szumu starych drzew, dotyk motylich skrzydeł na skórze, ciszę, spokój, dobrą energię. A to wszystko w środku miasta! Bo zaczarowany ogród SPA Na Temat Piękna mieści się w samym sercu warszawskich Bielan, kilka minut spacerem od stacji metra.
To miejsce, w którym najważniejsze jest indywidualne podejście do klienta, dlatego salon otwierany jest po wcześniejszym umówieniu. Od wczesnej wiosny do ostatnich ciepłych dni jesieni zabiegi wykonywane są w niezwykłym ogrodzie. Zaprojektowano go tak, by natura harmonijnie współgrała z przestrzenią stworzoną do rytuałów piękna. Czeka tu więc wolnostojąca, stylowa wanna, oszklony gabinet i strefa relaksu z hamakiem, w którym ukołyszemy skołatane nerwy.
Ogród SPA to azyl, w którym złapiesz oddech, zregenerujesz siły i wyrwiesz się z codziennego pędu. Stali bywalcy mówią, że spokój tego miejsca uzależnia.
Z jakich zabiegów można skorzystać w tych niezwykle przyjemnych okolicznościach przyrody? To uzgadniane jest na miejscu, podczas rozmowy przy aromatycznej herbacie o tobie i twoich potrzebach. Właśnie wtedy powstaje spersonalizowany plan zabiegów, które doenergetyzują ciało i ukoją duszę. W ofercie między innymi liczne masaże, kąpiele ziołowe i zabiegi na twarz. Każdy rytuał jest inny, ale z wszystkie napełniają dobrą energią i spokojem.

Naturalne SPA Na Temat SPA hamak
Zastanawiasz się pewnie czy w środku dużego miasta, w sąsiedztwie innych domów i ulicznego harmidru, można się w pełni odprężyć i zrelaksować? Bez obaw, tu spokój zakłócają tylko wiewiórki. To prawdziwy rezerwat piękna. Warto go odwiedzić.
Więcej informacji na www.natematpiekna.pl 

Naturalne SPA Na Temat SPA masaz

Naturalne SPA. Kurs na: Camp SPA

Przenieśmy się teraz na Warmię, gdzie wśród pól i lasów, nieopodal wsi Ględy, znajduje się jedyne w Polsce SPA zupełnie pozbawione ścian, jeśli nie liczyć ściany lasu oczywiście. Otwarte jest od maja do września. To miejsce ściśle związane z przyrodą, począwszy od lekkich, prawie przezroczystych i wpisanych w krajobraz konstrukcji, po lokalne, naturalne produkty stosowane podczas zabiegów. Nie ma tu konwencjonalnych kosmetyków i najnowszych osiągnięć technologii. Jest za to spokój, dobra energia i przyroda, która dostarcza niezwykłych wrażeń. Oraz pewność,że nikt nie będzie ci tu przeszkadzał.
Miejsca zabiegowe są oddalone od siebie, rozsiane po lesie, ukryte wśród drzew, krzewów i traw. Jest tu ażurowy pokój do masażu, który zapewnia intymność, osłania od wiatru, ale jednocześnie pozwala naturze zajrzeć do środka. Sauna zachwyca pięknym, stylowym piecem. Wrażenie robi także ogromna balia z widokiem na las, w której można się wygrzać i zrelaksować w towarzystwie przyjaciół. Dla tych, którzy marzą o totalnym sam na sam z naturą wśród krzaków malin ukryto retro wanny, w których odbywają się kąpiele ziołowe. Rozwieszone na drzewach hamaki zapraszają do beztroskiego odpoczynku po zabiegach…
Takich uroczych zakamarków można tu było znaleźć mnóstwo. Dlaczego użyłam czasu przeszłego? Bo Camp SPA właśnie przenosi się do innego, jeszcze bardziej dzikiego lasu, oddalonego piętnaście kilometrów od dotychczasowej lokalizacji. Nie zmieni się natomiast niezwykły klimat, intymność i naturalność tego miejsca oraz oferta zabiegów. Nowa strona internetowa, a wraz z nią zapisy na nadchodzący sezon, ruszą jeszcze w kwietniu.
Ilość miejsc jest limitowana, warto więc regularnie zaglądać na www.campspa.pl