Stylistki już dawno odkryły, że to co służy jednym sylwetkom, szkodzi innym. Podzieliły więc kobiety na kilka typów i pomagają nam odnaleźć się wśród ubrań dla jabłek, gruszek czy klepsydr. Okazuje się, że endermologię – jeden z najskuteczniejszych zabiegów modelujących – także dobiera się do poszczególnych typów sylwetek. Jak to zrobić, zdradza dr Agnieszka Bliżanowska – lekarz medycyny estetycznej, specjalista dermatolog.
Endermologię opracowano ponad 20 lat temu we Francji, do zabiegów rehabilitacyjnych po urazach. Na początku zastępowała masaż ręczny, który – gdy jest wykonywany przez człowieka – ma różną skuteczność i moc oddziaływania. Po 20 lat innowacji i badań naukowych okazało się, że masaż wykorzystujący podciśnienie oraz pracę komputerowo sterowanych rolek ma silne działanie odmładzające i modelujące sylwetkę. Za jego skutecznością stoi ponad 110 badań naukowych, liczne patenty i tysiące użytkowników, którzy korzystają z endermologii regularnie, zakładając raz w miesiącu endermowear (specjalne, białe ubranie do masażu) i poddając się cudownej mocy lipomassage…
Jesteś jabłkiem
Cierpisz z powodu wystającego brzucha i słabo zarysowanej talii. Każdy nadmiar tkanki tłuszczowej ujmuje ci kobiecości, dlatego nie możesz sobie pozwolić na pełniejsze kształty, jak rozłożysta w biodrach za to wąska w talii klepsydra. Zamiast się martwić, działaj. Po pierwsze, eksponuj nogi, bo to one u jabłka są często najbardziej atrakcyjne (smukłe i długie). Po drugie, przejdź na dietę niskotłuszczową i niskoglikemiczną. Unikaj smażonego i tłuszczów zwierzęcych. Uważaj też na łączenie słodkiego i tłustego. Po trzecie, postaw na ćwiczenia aerobowe oraz rower. I nie rezygnuj z zabiegów pielęgnacyjnych.
Endermologia dla jabłka
Zabieg dopasowany do sylwetki o budowie androidalnej koncentruje się na pokonaniu nadmiaru tłuszczu magazynowanego w górnej części ciała (brzuch, plecy, ramiona). – Wykonujemy lipomassage za pomocą głowicy w trybie roll’in. Zmusza on komórki tłuszczowe – rozleniwione i odporne na dietę czy ćwiczenia – do usunięcia nagromadzonego tłuszczu – wyjaśnia dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm. Adipocyty, bo tak nazywają się komórki magazynujące tłuszcz, dają za wygraną i z każdym zabiegiem sylwetka staje się smuklejsza. – Aby nie ryzykować utraty jędrności dodajemy „jabłkom” lipomasaż w trybie roll’out, który stymuluje fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny, czyli po prostu napina i uelastycznia skórę.
Całość trwa ok. 35 minut i jest odczuwalna jak masaż manualny.
Jesteś gruszką
Masz czasem wrażenie, że złożono cię z dwóch różnych kobiet. Pierwsza z nich była drobna w ramionach i talii, a druga miała rozłożyste biodra, pośladki i uda. Walczysz z naturą i intensywnie trenujesz, ale mimo, że od pasa w górę twoja sylwetka jest wyrzeźbiona jak u sportowca, to co dzieje się niżej, jest odporne na twoje wysiłki. Masz problemy z wiotkością mięśni w dolnej partii ciała i cellulitem, zwłaszcza na udach. Przede wszystkim – zmień dietę na wysokobiałkową, ponieważ białko łatwo przekształca się w energię. Nie łącz tłuszczów z węglowodanami i odstaw słodycze. Spośród sportów zainteresuj się nordic walkingiem.
Endermologia dla gruszki
Zabieg przeznaczony dla kobiet o sylwetce gynoidalnej oczywiście zajmuje się problemami w dolnej partii ciała (biodra, pośladki, nogi), bo to tam występuje predyspozycja do magazynowania tłuszczu. Podobnie jak w przypadku jabłka połączenie oddziaływania techniki roll’in i roll’out uwolni tłuszcz z adipocytów, komórek magazynujących tłuszcz i ujędrni skórę. Dodatkowo jednak zastosujemy tryb pracy roll’up, który wygładzi skórę ud czy pośladków, objętą cellulitem. Chodzi o to, by wygładzić tkankę podskórną, zniekształconą przez przepełnione tłuszczem adipocyty.
Jesteś cegłą
Czujesz się jakby napompowana, masz masywne uda i łydki, szerokie ramiona i narzekasz na brak talii. Trinny i Susannah ochrzciły cię niezbyt wdzięczną nazwą, porównując twoją sylwetkę do cegły. Nie denerwuj się, być może tak naprawdę masz po prostu sylwetkę limfatyczną, czyli twoim problemem jest nieprawidłowy przepływ limfy. Zaburzenia limfatyczne prowadzą do efektu opuchnięcia, zwłaszcza rąk i nóg. Zrezygnuj ze słodyczy, wykonaj test na nietolerancję pokarmową oraz pij dużo wody. Spośród aktywności ruchowej dobra będzie dla ciebie jazda na rowerze oraz zajęcia kontemplacyjne (może joga).
Endermologia dla cegły
Lipomassage drenażowy ma na celu przede wszystkim zniwelowanie cellulitu wodnego, który jest cechą charakterystyczną sylwetki limfatycznej. Urządzenie do endermolgii ciała przełączamy na tryb pracy roll’up, a pracę rolek łączymy ze specjalnym układem ruchów, by usunąć nadmiar wody z tkanek, usprawnić przepływ limfy i wygładzić skórę z objawami cellulitu wodnego. Dzięki zabiegowi osiągamy efekt lżejszych nóg oraz rąk, a także widoczną poprawę jakości skóry. Jeśli towarzyszy ci syndrom zmęczonych nóg, endermologia pozwoli przywrócić prawidłowe krążenie, a nawet wyszczupli kostki.
Jesteś klepsydrą
Proporcjonalnej sylwetki zazdroszczą ci koleżanki, a koledzy, wiadomo, oglądają się za twoimi boskimi kształtami. Ale zaczynasz się martwić, gdy waga idzie w górę. Jest ciebie jakby więcej w ramionach i biodrach. Przypominasz naprawdę pękatą klepsydrę, a ponieważ masz stosunkowo masywne nogi, czujesz się przysadziście. Co robić? Oprócz diety (niskotłusczowej) klepsydry mogą wysmuklać sylwetkę za pomocą pływania i oczywiście odpowiednio dobranej endermologii.
Endermologia dla klepsydry
Jeśli masz predyspozycje do odkładania tłuszczu na biodrach oraz ramionach, na pewno towarzyszy mu cellulit. Dlatego podczas 35-miutowego masażu użyte zostaną aż trzy tryby pracy głowicy: wyszczuplający roll’in, ujędrniający roll’out oraz wygładzający skórkę pomarańczową roll’up. Taki zabieg należy powtarzać 1-2 razy w tygodniu, a po 10-15 masażach przejść na kurację przypominającą, czyli zgłaszać się na lipomassage raz w miesiącu. Chodzi o to, by nie dopuścić do ponownego rozleniwienia adipocytów, które zamiast uwalniać tłuszcz, będą go gromadzić.
Jesteś lizakiem
Twoja szczupła sylwetka ma jedną dominantę – biust. Jesteś z niego dumna, ale trochę martwisz się, że zacznie się on poddawać prawom grawitacji. Szukasz więc zabiegów, które pozwolą unieść biust oraz wzmocnić skórę piersi, a jednocześnie będą bezpieczne i bezinwazyjne.
Endermologia dla lizaka
Endermologia to jeden z niewielu zabiegów, który może być bezpiecznie wykonywany na całą skórę piersi. Do masażu biustu stosuje się głowicę Ergolift, która standardowo używana jest przy liftującej endermologii twarzy. Zabieg zaczyna się cieszyć ogromnym powodzeniem w Europie Zachodniej, ponieważ jako nieliczny w bezinwazyjny sposób zagęszcza i ujędrnia skórę piersi oraz podnosi biust. Jego siła tkwi w pobudzeniu fibroblastów do pracy, czyli do produkcji włókien podporowych – kolagenu i elastyny. Co to znaczy dla skóry biustu? Wzrasta jej jędrność i sprężystość.
Jesteś kolumną albo rożkiem
Smukła chłopczyca o małym biuście, ale szerokich ramionach (czyli rożek) nie narzeka raczej na nadmiar tłuszczu. Podobnie wysoka i szczupła kolumna. Czy to oznacza, że, jeśli jesteś rożkiem lub klepsydrą, możesz sobie darować zabiegi pielęgnacyjne? Ty wiesz najlepiej, że najbardziej obawiasz się, iż twoja skóra straci jędrność, albo nawet już widzisz objawy wiotkości…
Endermologia dla kolumny i rożka
Szczupłe sylwetki, które nie mają problemu z magazynowaniem tłuszczu, mogą powalczyć o zachowanie jędrności skóry za pomocą techniki roll’out, połączonej z sekwencyjną stymulacją podciśnieniem. Lipomassage będzie oddziaływał wtedy na fibroblasty w celu aktywacji produkcji kolagenu i elastyny, czyli tkanek podporowych skóry. Badania kliniczne z 2009 roku, wykonane we francuskiej Tuluzie, pokazują, że dzięki mechanicznej stymulacji wykonywanej urządzeniami LPG zagęszczenie skóry wzrasta o 240%. Wpisanie zabiegu w comiesięczny grafik to sposób na odsunięcie w daleką przyszłość problemu wiotkiej skóry.
Źródło: magazyn Uroda i Medycyna