Przyjęło się uważać, że mężczyźni rozpoznają znacznie mniej kolorów niż kobiety. Upośledzenie rozpoznawania barw, czyli daltonizm, to schorzenie przypisywane głównie mężczyznom. Czy rzeczywiście to oni cierpią na nie częściej? O daltonizmie i jego przyczynach opowiada Małgorzata Leszczyńska, optyk i optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.
Daltonizm – co to jest?
Ślepota barw, zwana potocznie daltonizmem to schorzenie objawiające się zaburzeniem w prawidłowym rozpoznawaniu kolorów. W większości przypadków jest wadą dziedziczną, a główną przyczyną jej występowania jest nieprawidłowa budowa i nieodpowiednie funkcjonowanie siatkówki oka. Natomiast to z kolei związane jest z genem zlokalizowanym w chromosomie X. Mężczyźni, w przeciwieństwie do kobiet, posiadają tylko jeden taki chromosom, dlatego łatwiej może dojść do zaburzeń genowych. Te zaś mogą skutkować rozwojem daltonizmu. Daltonizm przeważnie jest uwarunkowany czynnikami genetycznymi – jest to wtedy wada wrodzona. Znacznie rzadziej schorzenie wywołują jakieś inne czynniki, jak na przykład przyjmowanie środków psychoaktywnych.
Wyróżnia się trzy typy daltonizmu:
- dichromatyzm – to najczęściej występujący rodzaj daltonizmu. Związany jest z brakiem jednego z fotoreceptorów w siatkówce oka, w wyniku czego osoba nie rozpoznaje koloru czerwonego lub zielonego.
- trichromatyzm – ten rodzaj schorzenia wynika z istniejących różnic czułości fotoreceptorów w siatkówce. Tym samym powoduje obniżenie odbioru nasycenia niektórych barw (najczęściej jednej – w każdym przypadku może być ona inna).
- monochromatyzm – najrzadziej występujący podtyp ślepoty barw. Osoba cierpiąca na to schorzenie rozróżnia jedynie dwie barwy – białą i czarną. Przyczyną jest całkowite upośledzenie odbioru kolorów, a to wpływa również na obniżenie ostrości widzenia.
Daltonizm – leczenie
Daltonizm sprawia, że codziennie funkcjonowanie może stać się utrudnione. Osoby dotknięte tym schorzeniem nie mogą wykonywać niektórych zawodów, na przykład być kierowcą. Istotne jest, by jak najszybciej zdiagnozować problem.
Najpopularniejszy test przeprowadza się za pomocą tzw. tablic Ishihary, na których znajdują się małe kółka określonego koloru, które tworzą liczby. Kolor tła i liczb różnią się od siebie, tak aby specjalista mógł określić rodzaj upośledzenia barwnego. Innym sposobem jest badanie za pomocą anomaloskopu – podczas jego wykonywania pacjent porównuje ze sobą dwie barwy w zakresie zielony-czerwony pojawiające się na ekranie urządzenia. Badanie trwa od 10 do 15 minut i pozwala bardzo precyzyjnie określić barwy, z którymi pacjent ma problem. Stosuje się również tzw. test Farnswortha podczas którego badany ustawia w odpowiedniej kolejności piętnaście kolorowych pionków na podstawie których specjalista może określić rodzaj daltonizmu – komentuje Małgorzata Leszczyńska, optyk i optometrysta, ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.
Zła wiadomość jest taka, że daltonizmu nie da się w pełni wyleczyć. Można jednak walczyć z jego objawami i pomóc sobie, używając na przykład specjalnych okularów, które zmieniając spektrum światła pozwalają na widzenie barw tak, jak widzą je osoby zdrowe. Zakup takich okularów należy poprzedzić wizytą u specjalisty, któy skontroluje i doradzi, jakie soczewki będą najodpowiedniejsze.