Jakie zabiegi zapewnią nam znaczące efekty w czasie odchudzania? O uznanych metodach mówi nam Dr Piotr Sznelewski.
Wszystkie metody redukcji tkanki tłuszczowej powinny być wsparte limfodrenażem. Tylko wtedy efekt będzie zadawalający, a skóra gładka i elastyczna. W tym celu trzeba wykonać serię zabiegów, które są oddziaływaniem mechanicznym na zasadzie masażu. Ważne jest, aby były wykonywane w kolejności opisanej w zasadach limfodrenażu doktora Voddera. To duński lekarz, działający w latach 30. ubiegłego wieku, który wraz z żoną Estrid stworzył zasady limfodrenażu.
Jaka jest różnica pomiędzy zwykłym masażem typu sportowego, a limfodrenażem? W klasycznym masujemy zawsze w stronę serca, a w limfodrenażu otwieramy na początku istotne węzły chłonne – pachwiny, w dole kolanowym i dopiero potem masujemy w stronę serca. Masaż według Voddera to bardzo długa procedura, masażysta robi to przez dwie godziny. Masaż taki może też być wykonywany przy użyciu maszyn, ale istotne jest, że jeśli używamy urządzeń, to musimy pamiętać, że końcówka maszyny jest tylko przedłużeniem ręki fiozjoterapeuty. I to on musi wiedzieć, w jakiej sekwencji wykonywać ruchy. Sekwencja musi być oczywiście zgodna z zasadami limfodrenażu.
Klasyczną metodą, służącą do tego typu masażu jest znana od dawna endermologia. Najnowszą jej wersją jest urządzenie posiadające głowicę z rolkami – icoone. Dodatkowo, na rolkach, które masują skórę znajduje się zespół mikrootworów, które potęgują masaż, zasysając skórę. Icoone można stosować także na twarz, bo daje znakomity efekt. To urządzenie powinno być bardzo popularne właśnie w SPA i w gabinetach kosmetycznych, gdy chcemy szybko poprawić kondycję skóry, by świetnie wyglądać na imprezie. A dodatkowo jest to niesłychanie przyjemny zabieg, sam testowałem to urządzenie i miło je wspominam.
Inne interesujące urządzenia to te, które w końcówce roboczej, poza zasysaniem mają np. emiter światła podczerwonego (vela shape), lub elektrody emitujące fale elektromagnetyczne o częstotliwościach fal radiowych (viora reaction).
Oddzielną grupę urządzeń do limfodrenażu, które nie wymagają pracy operatora stanowią urządzenia, które mają specjalny skafander z systemem komór, które są napełniane w sposób sekwencyjny i wykonują pełną procedurę limfodrenażu dr. Voddera w sposób automatyczny. Tu należy zwrócić uwagę, że urządzenie takie musi mieć system overlapingu, czyli komory masujące muszą nachodzić na siebie. Aby masaż był skuteczny, skafander powinien mieć co najmniej 12, a najlepiej 24 niezależne komory, dobrym przykładem jest boa max z firmy Metrum CryoFlex.
Dr Piotr Sznelewski