ONA
ON
Promienna, zdrowa i jednolita cera to sposób, aby wyglądać młodo i świeżo na co dzień. Ale jak to zrobić, kiedy upływający czas, stres i inne czynniki zewnętrzne wpływają negatywnie na naszą skórę? Aby wyglądać młodo i świeżo bez konieczności nakładania makijażu, musisz postawić na dobrą kondycję skóry! Jak? Wyjaśnia dr Aneta Franczak-Dudek z MediSpa Estetic-Line w Sosnowcu.
Początkowe oznaki starzenia u kobiet
Kiedy skóra wraz z upływem lat zaczyna tracić swoją dawną kondycję, dla wielu z nas może być to powód do zmartwień. Nie zawsze chcemy zakrywać ją pod warstwą makijażu, ale zależy nam na pięknym wyglądzie. Jak sprawić, żeby wyglądała młodo i świeżo na co dzień? Czas postawić na jej wzmocnienie i odżywienie, a odwdzięczy nam się witalnością. Jakie zabiegi pomogą, gdy widzimy pierwsze oznaki upływającego czasu?
– Dla kobiet z początkowymi oznakami starzenia zaleciłabym mezoterapię igłową na bazie kwasu hialuronowego, peeling chemiczny i fotoodmładzanie. Mezoterapia wpłynie dobrze na kondycję skóry, nawilży ją, peeling świetnie poradzi sobie z przebarwieniami, rozświetli skórę. Fotoodmładzanie natomiast, oprócz rozjaśnienia przebarwień, wpłynie na zamknięcie drobnych, poszerzonych naczyń, zmniejszy rumień. Wszystkie te zabiegi pobudzają fibroblasty do wydzielania kolagenu i elastyny. Nie oznacza to wcale, że u młodych pacjentów nie stosujemy toksyny botulinowej, zwłaszcza jeżeli mają mocną mimikę górnej części twarzy i pojawiają się u nich zmarszczki mimiczne na czole, czy wokół oczu. Świetnym zabiegiem na poprawę jędrności skóry będzie radiofrekwencja mikroigłowa oraz zastosowanie stymulatorów tkankowych (tzw. miękkich) zawierających w swoim składzie kwas hialuronowy, polinukleotydy, aminokwasy czy kolagen. W profilaktyce przeciwstarzeniowej u osób młodych bardzo dobrym zabiegiem stymulacyjnym jest osocze bogatopłytkowe i fibryna. Jednym słowem zabieg, który wykonamy, powinien zależeć od problemu, jaki dana skóra prezentuje.
Początkowe oznaki starzenia u mężczyzn
– Skóra mężczyzn jest grubsza i wolniej traci kolagen. Panowie nie chcą pojawiać się w gabinecie zbyt często i na efekty nie chcą długo czekać. Dlatego nie zalecałabym mezoterapii igłowej nie tylko ze względu na lepszą wyjściowo jakość ich skóry, ale również dużą liczbę wkłuć w trakcie zabiegu. Panowie nie tylko gorzej poradzą sobie z bólem, ale mogą po prostu, nie zauważyć żadnego efektu. Dlatego, jeśli problemem są zmarszczki, wybieram dla nich toksynę botulinową oraz wypełniacze. Jeśli pracujemy na jakości skóry, jej wygładzaniu to polecam im najczęściej laser frakcyjny. Jeśli skóra wykazuje brak napięcia i opada, wykonujemy radiofrekwencję igłową.
Zabieg dla każdego?
Czy istnieje zabieg, który będzie „dobry dla każdego”, na który warto postawić, jeśli nie mamy budżetu na więcej?
– Nie ma jednego „top zabiegu” dla wszystkich. Każdy z nas ma inną cerę i inny problem. W ogromnej ilości zabiegów i urządzeń, które oferuje medycyna estetyczna to właśnie odpowiednia diagnoza i właściwie dobrany zabieg ograniczy zbędne wydatki. I to jest właśnie clou, dlaczego jedni specjaliści będą lepsi od innych i dlaczego z jednych zabiegów konkretny pacjent będzie bardziej zadowolony, niż z innych.
Dlatego przed podjęciem decyzji o zabiegu medycyny estetycznej, trzeba zawsze skonsultować się z lekarzem, którzy pomoże dobrać odpowiedni zabieg na podstawie indywidualnych potrzeb i oczekiwań pacjenta. Nie ma tu drogi na skróty.
Jak wyglądać młodo i świeżo na co dzień – metody domowe
Utrzymanie efektów zabiegów medycyny estetycznej i zachowanie młodej i świeżej cery w dużej mierze zależy od tego, jak traktujemy skórę na co dzień. Jeśli nie chcemy zniweczyć efektów uzyskanych w gabinecie, należy przyjrzeć się swojemu stylowi życia.
– To, jak żyjemy, jak się odżywiamy, czy uprawiamy sport, czy wypijamy odpowiednią ilość płynów, ma znaczenie. Używki, palenie papierosów, zaburzenia snu, przewlekły stres, duże różnice masy ciała nie sprzyjają pięknej skórze. Właściwa pielęgnacja skóry, odpowiednie jej nawilżenie, mam tu na myśli zastosowanie dobranych do rodzaju skóry kosmetyków, w tym serum i odpowiednich kremów. Stosowanie maseczek nawilżających, a przede wszystkim filtrów ochronnych na dzień, które ograniczą fotostarzenie, to nie tylko zalecenia w celu utrzymania efektów pozabiegowych, ale podstawa pielęgnacji każdej skóry, która nie chce się szybko zestarzeć.
Jeśli nie medycyna estetyczna, to co?
Chociaż medycyna estetyczna oferuje wiele opcji na poprawę kondycji skóry, nie każdy jest gotowy na tego typu zabiegi. Co zatem zrobić, aby zachować młodość i świeży wygląd skóry bez korzystania z procedur estetycznych?
– W takim przypadku należy dbać o cerę, odpowiednio oczyszczać, dużo nawilżać, nie opalać twarzy, stosować dietę zbilansowaną, bogatą w warzywa, owoce i nienasycone kwasy tłuszczowe. Pilnować wagi (duże różnice rozciągają skórę). Uprawiać sport (regularne ćwiczenia fizyczne wydłużają telomery w chromosomach, które są odpowiedzialne za nasze starzenie). Unikać używek, starać się odpowiednio wysypiać. Musimy oczywiście pamiętać o genach, którym przypisuje się ostatnio nawet większe znaczenie niż styl życia. Jeżeli twoja mama i tata długo żyli i wolno się starzeli, jest duża szansa, że i ty wolno się zestarzejesz.
Pielęgnacja domowa – czego szukać w kosmetykach?
Starannie dobrane produkty pielęgnacyjne mogą pomóc w utrzymaniu zdrowej skóry, poprawie jej wyglądu i zapobieganiu pogłębiania oznak starzenia się. Dlatego warto zwrócić uwagę na składniki zawarte w kosmetykach oraz na indywidualne potrzeby i typ skóry. Czego warto szukać w kremach, aby uzyskać jak najlepsze efekty?
– Obecnie najlepsze aktywne składniki kosmetyków to niewątpliwie retinol (i inne pochodne witaminy A) oraz witamina C. Retinol ma działanie przeciwstarzeniowe, przyspieszając odnowę naskórka. Wykazuje działanie złuszczające, jest w stanie cofnąć oznaki starzenia. Aplikujemy go na noc, stopniowo przyzwyczajając skórę. Podczas stosowania konieczna jest fotoprotekcja. Witamina C pięknie rozświetla i napina skórę. Ma również działanie przeciwstarzeniowe. Dla osób z przebarwieniami dobrym rozwiązaniem są kosmetyki zawierające kwasy złuszczające, obecnie dostępne w kremach czy tonikach. Należy pamiętać, żeby odstawić je na 2 tygodnie przed planowanym urlopem, aby warstwy naskórka się zregenerowały i stanowiły ochronę przed promieniowaniem słonecznym. Jest mnóstwo również innych aktywnych składników w kosmetykach, takich jak np.: kwas hialuronowy czy kolagen. Pomimo że ich cząsteczki są zbyt duże, by przejść barierę naskórkową, to pięknie nawilżają warstwę zewnętrzną. W pielęgnacji skóry dojrzałej oraz preparatach regeneracyjnych po zabiegach medycyny estetycznej lubiane są również ceramidy, należące do grupy lipidów i tworzące tzw. cement międzykomórkowy stanowiący barierę ochronną skóry. Dużym powodzeniem na rynku cieszą się komórki macierzyste, jednak należy pamiętać, że te używane w kosmetykach są ekstraktami roślinnymi, więc nie możemy porównywać ich do tych pozyskiwanych z naszego organizmu, które stosujemy w medycynie estetycznej, a które podajemy w celu odmłodzenia tkanek poprzez ich funkcje rekonstrukcyjne. Mówiąc o komórkach macierzystych, nie sposób wspomnieć o hicie tego roku w medycynie estetycznej, czyli o egzosomach. Są to pęcherzyki zewnątrzkomórkowe produkowane przez komórki macierzyste inicjujące procesy regeneracyjne. Myślę, że producenci zrobią wszystko, aby w przyszłości zamknąć je w małych pojemniczkach 😉 i aby stały się składnikami naszych kosmetyków pielęgnacyjnych. W każdym razie intensywne prace badawcze trwają.
Lek. med. Aneta Franczak-Dudek – lekarka medycyny estetycznej i właścicielka MediSpa Estetic-Line w Sosnowcu
