Jeśli zauważyłaś, że twoja twarz nie jest już dziewczęco jędrna i pełna – nie panikuj! Zabiegi wolumetrii twarzy poradzą sobie doskonale z przywróceniem jej objętości.
Lek. med. Aleksandra Żerdzińska
„Chomiki ”, „bruzdy marionetki”, czy „buldogi na twarzy” – te hasła nie brzmią jak komplementy. Tymczasem takimi właśnie słowami opisują swój wygląd pacjentki niezadowolone z wyglądu dolnej części twarzy. Zwiotczenie i obwisanie tych partii jest jednym z głównych powodów, dla których do mojego gabinetu zgłaszają się kobiety, które przekroczyły czterdziestkę.
Często konsultację zaczynam od omówienia procesu starzenia i powodów, dla których tkanki dolnej części twarzy zaczynają opadać. Wyjaśniam też, dlaczego wiele eleganckich, starszych pań trzyma głowę zawsze prosto i wysoko. Za tendencję do tworzenia się „chomiczków” możemy winić geny oraz grawitację. Te czynniki, w połączeniu ze złą dietą i nieodpowiednim stylem życia, przyspieszają starzenie się skóry.
Wolumetria twarzy: chomiczki
Główną przyczyną utraty idealnej linii żuchwy i powstawania chomików jest ubytek objętości w środkowej części twarzy. Do kurczenia się tego obszaru doprowadza redukcja tkanki tłuszczowej oraz, postępujący z wiekiem, zanik kości. Równocześnie wiązania kolagenu i elastyny, stanowiące podporę tkanek i utrzymujące policzki na właściwym miejscu, stają się coraz słabsze i twarz stopniowo zaczyna „ciążyć ku dołowi”. Płaska twarz, która widoczna jest najlepiej przy wykonywaniu zdjęć z profilu, jest kiepskim rusztowaniem dla niższych partii, dlatego w okolicy czwartej dekady życia, zaczynają one opadać.
Wolumetria twarzy: broda Baby Jagi
Wolumetria twarzy: linie marionetki
Nadają one twarzy smutny wygląd, a są wynikiem zmian w tkankach do których dochodzi na pewnym etapie życia. Naddatek skóry, która opada ze środkowej części twarzy, wraz z cofnięciem się brody, prowadzi do powstania zagłębień wywołujących wrażenie permanentnego smutku. Dodatkowo, opadające na skutek utraty turgoru czerwieni wargowej kąciki ust nie poprawiają sytuacji. Leczenie tego defektu jest dużym wyzwaniem, gdyż proste wypełnienie zagłębień, nie przynosi zadowalających efektów. Bez odtworzenia prawidłowej objętości w środkowej części twarzy oraz odbudowania brody trudno uzyskać satysfakcjonujące rezultaty.
Jak starzeć się pięknie?
Przez lata dolna część twarzy wywoływała najwięcej zmartwień pacjentów, a dla lekarzy była dużym wyzwaniem terapeutycznym. Wiele technologii, obejmujących lasery nieablacyjne, ultradźwięki, czy fale radiowe, miało za zadanie przywrócić jej młodszy wygląd, jednak nie zawsze dawały one satysfakcjonujące efekty. Moda na wykorzystanie w tym zakresie nici również nie trwała długo. Znaczna część lekarzy zrezygnowała z tej metody z uwagi na krótki okres utrzymywania się efektów. Nici z haczykami zakładają dziś głównie chirurdzy plastycy, którzy potrafią leczyć ewentualne powikłania.
Jednak dzisiejsza medycyna estetyczna doskonale radzi sobie z przywracaniem objętości we wszystkich partiach twarzy. Młodzieńczy kształt policzków można skutecznie odtworzyć za pomocą zabiegów wolumetrii twarzy z zastosowaniem kwasu hialuronowego. Preparaty wolumetryczne, jak np. Juvederm Voluma, podane w odpowiednich punktach, przywracają wcześniejszy wygląd policzków, a także unoszą tkanki położone poniżej linii łączącej usta i dół płatków uszu.
Rewolucja w wolumetrii twarzy
Kwas hialuronowy jest wykorzystywany w modelowaniu linii żuchwy oraz brody od dekad. Jednak dotychczasowe preparaty nie były wystarczająco efektywne. Aby uzyskać optymalny efekt uniesienia tych partii trzeba było stosować dużą ilość substancji wypełniającej. Nadejście ery selfie oraz rosnąca popularność zdjęć z profilu, niejako wymusiły na firmach farmaceutycznych opracowanie produktu pozwalającego skutecznie modelować dolną część twarzy.
Preparat Juvederm Volux firmy Allergan, jednego z największych producentów kwasu hialuronowego na świecie, posiada ponadprzeciętną zdolność unoszenia tkanek. Podanie preparatu w okolicy kąta żuchwy wyostrza jej kształt oraz podciąga tkanki do tyłu, w efekcie czego kości wyglądają na lepiej zarysowane. Z kolei aplikacja w okolicę brody pozwala na odtworzenie jej objętości, co poprawia jej projekcję przednią i powoduje wysunięcie profilu do przodu. Efekty zabiegu utrzymują się przez okres 18-24 miesięcy. Przy okazji uzyskujemy zmniejszenie podwójnego podbródka. Czego chcieć więcej?
Kropka nad „i”: zmysłowe usta
Piękne usta to atrybut kobiecości, jednak z wiekiem stają się one mniejsze, a ich kontur ulega zatarciu. Właśnie to powoduje, że coraz częściej sięgamy po mocną, czerwoną szminkę.
Kobietom, którym nie wystarczają makijażowe tricki lekarze coraz częściej proponują kwas hialuronowy. Jednak spora grupa pań wciąż broni się przed tym zabiegiem, bojąc się nienaturalnego efektu napompowanych warg. Tymczasem, odpowiednio dobrany i podany we właściwy sposób kwas hialuronowy powoduje, że usta stają się nieznacznie pełniejsze i bardziej nawilżone, a drobne zmarszczki przestają być widoczne. Jak zawsze – diabeł tkwi w szczegółach…
Podobnie jest w przypadku wypełniania ust – rezultat zależy od ilości podanego preparatu i jego rodzaju. Nowoczesne preparaty Juvederm, wyprodukowane w technologii Vycross, zapewniają maksymalnie naturalny efekt i pełną integralność z tkanką, co powoduje, że wstrzyknięta substancja nie jest wyczuwalna dla pacjenta. Rozsądna aplikacja kwasu hialuronowego może odmłodzić i upiększyć nastolatkę-plus tak, że nikt nie zauważy wielkiej różnicy, ale będzie ona mogła być dumna z twarzy gotowej na instagramowo-facebookowe zdjęcia.
Źródło: Uroda i Medycyna 23
Lek. med. Aleksandra Żerdzińska – dermatolog i wenerolog, lekarz medycyny estetycznej. Założycielka Derma Clinique w Świętochłowicach, autorka szkolenia „Kobieta kontra czas”, pomagającego mądrze korzystać z dobrodziejstw zabiegów anti-aging.
www.dermaclinique.pl