Zaczynasz mieć problemy ze wzrokiem? Słabiej widzisz w godzinach wieczornych i ciężko ci odczytać tekst z bliskiej odległości? Możliwe, że to objawy presbiopii, zwanej także starczowzrocznością. Niestety, nie jesteśmy w stanie jej powstrzymać. Dlaczego? Na to i inne pytania odpowiada Tomasz Leszczyński, optyk i optometrysta oraz ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.
Presbiopia – jak ją rozpoznać?
Wszystkie zmiany w jakości widzenia powinniśmy konsultować ze specjalistą. W przypadku presbiopii istnieje jednak szereg objawów, które jeszcze przed wizytą u profesjonalisty, mogą nam „zdradzić”, czy mamy do czynienia z presbiopią – niegroźną dla naszego zdrowia, naturalną konsekwencją starzenia się narządu wzroku. Jakie czynniki sprawiają, że jesteśmy w „grupie ryzyka” starczowzroczności?
Najczęściej spotykanym czynnikiem jest wiek – presbiopia dotyka przede wszystkim osoby po czterdziestym roku życia. Oczywiście to granica umowna, która u każdego może być delikatnie inna. Może zdarzyć się, że opisywane zjawisko pojawi się u osoby młodszej lub pierwsze jej objawy wystąpią dużo później. W dużej mierze jest to uzależnione od czynników środowiskowych tj. ilości czasu spędzanego na pracy w małych odległościach wzrokowych, ogólnego obciążania układu wzrokowego czy w końcu od sposobu odżywiania się.
Nie należy mylić presbiopii z dalekowzrocznością! Jeden z najczęstszych objawów presbiopii jest łudząco podobny do skutków dalekowzroczności (nadwzroczności). Zdarzyło ci się odsuwać w sklepie produkt sprzed swoich oczu na odległość całego ramienia, aby wyostrzyć obraz, a i tak „ręka była za krótka”? To właśnie presbiopia. Czemu nie powinniśmy mylić jej z dalekowzrocznością? Ponieważ dalekowzroczność jest zwykle spowodowana nieco krótszą długością osi gałki ocznej lub za słabą mocą skupiającą układu optycznego oka dlatego specjalista proponuje osobie z dalekowzrocznością okulary korekcyjne lub soczewki kontaktowe. Natomiast presbiopia to niedomoga akomodacji, czyli zdolności patrzenia z bliskich odległości. O ile presbiopii nie jesteśmy w stanie wyeliminować czy wyleczyć, to możemy minimalizować skutki jej działania. Podjęte ku temu kroki są inne niż metody, których używa się w leczeniu dalekowzroczności.
Dokładna przyczyna presbiopii to nie wada wzroku czy choroba, a po prostu starzenie się organizmu. Po czterdziestym roku życia niektóre mięśnie naszej gałki ocznej odpowiedzialne za zmianę kształtu soczewki słabną, a soczewka twardnieje i traci elastyczność. Prowadzi to do stopniowego zaniku „ostrego” bliskiego widzenia.
Presbiopia – do jakiego specjalisty należy się udać?
Specjalistą „pierwszego kontaktu” w kontekście widzenia zawsze powinien być optyk – mówi Tomasz Leszczyński, optyk i optometrysta oraz ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej – Profesjonalista priorytetowo powinien dokonać dokładnego wywiadu z pacjentem. Optyk musi dopytać: w jakich sytuacjach pojawiają się problemy z widzeniem oraz odczucia, które mu towarzyszą. Istotny jest również styl życia oraz czy może on wpływać na nasz wzrok? Po uzyskaniu niezbędnych informacji specjalista przeprowadzi badanie wzroku. Jeśli problem okaże się bardziej skomplikowany spowodowany np. chorobą oczu, przekieruje do lekarza okulisty, przekazując wszelkie wytyczne i zalecenia. Natomiast jeśli dotyczy on tylko widzenia to zaproponuje najlepsze rozwiązanie – dostosowane do klienta indywidualnie. Zazwyczaj wystarczają okulary przeznaczone do czytania. Jednak w przypadku presbiopii u pacjentów noszących już okulary najczęściej specjalista zaproponuje okulary z soczewkami progresywnymi, które zapewniają największą wygodę. Dzięki nim będziemy w stanie wykorzystać jedną parę niemal do wszystkiego. Patrząc na wprost będziemy mogli naturalnie korzystać z korekcji wzroku w dal, centralną zobaczymy odległości pośrednie, natomiast dolną będziemy spokojnie czytać z komfortowej odległości. Ważne jest jednak, aby każdy rodzaj okularów progresywnych był indywidualnie dopasowany do potrzeb i oczekiwań klienta. Oczywiście istnieją jeszcze inne bardziej „wyspecjalizowane” rozwiązania okularowe dla osób wykonujących specyficzne prace wzrokowe – dodaje.
Materiały prasowe