Blizny – jak sobie z nimi radzić?

Nie lubimy ich! Blizny potrądzikowe czy przykre pamiątki po wypadkach lub zabiegach chirurgicznych potrafią nieźle uprzykrzyć życie. Zamiast czekać aż „do wesela się zagoi”, warto sięgnąć po specyfiki, które skutecznie walczą z bliznami. 

Blizny – co to takiego? 

Blizny to nic innego jak nieswoisty, łagodny rozrost skóry powstały w wyniku zaburzenia gojenia się ran. Klinicznie określany jako guzowaty twór o wzmożonej spoistości, często jest większy niż sama rana. Bliznowce, inaczej zwane keloidami, pojawiają się najczęściej między 10 a 30 rokiem życia. Większość przypadków blizn wykrywa się u kobiet, bo żeńska część populacji częściej zgłasza się do lekarza, gdy widzi na swoim ciele jakieś niepokojące zmiany. Nieestetyczne blizny najczęściej pojawiają się na skórze dolnej części twarzy, górnej wargi, płatków uszu, dekoltu, barków i w miejscach zwiększonego napięcia skóry. Powstają z indywidualnej skłonności do nadmiernej produkcji białka, a dokładnie kolagenu. Bliznowce pojawiają się stosunkowo późno, nawet po roku od urazu, a rozszerzać mogą się latami, często nasilają się po interwencji chirurgicznej. W pierwszej fazie rozwoju blizna jest czerwona, potem blednie i twardnieje. Takie blizny nie znikają same, a kiedy zmiana osiąga duże rozmiary i jest w widocznym miejscu, może również źle wpływać na stan psychiczny i powodować wiele kompleksów. Jak radzić sobie z bliznami? 

Blizny – im szybciej pojawimy się u lekarza, tym lepiej

Im dłużej trwa zwlekanie z powstającym keloidem, tym trudniej jest się go potem pozbyć.  Gdy pojawiają się blizny nie należy czekać i warto jak najszybciej udać się do lekarza. Niezwykle ważna jest pełna wiedza dotycząca powstałych zmian, która pozwoli pacjentowi i lekarzowi na wybór odpowiedniej metody leczenia. Nie ma jeszcze na rynku leku, który w stu procentach zapewni zniknięcie blizny, lecz składniki obecne w różnego rodzaju maściach działają bakteriobójczo i przeciwzapalnie, sprzyjając normalizacji gojenia rany. Wykazują też aktywność przeciwalergiczną i antyproliferacyjną, zwiększając nawodnienie tkanek, powodując rozluźnienie struktury kolagenu, co przyczynia się do zminimalizowania widoczności blizny. 

blizny

Blizny – jak leczyć je w domu?

Blizny można leczyć samemy, stosując odpowiednie maści. Najpopularniejszą z nich jest contractubex. Zawierający heparynę, alantoinę i wyciąg z cebuli, żel zapobiega przerostom blizn, wygładza je i rozjaśnia. Oprócz poprawy wyglądu skóry pomaga w prawidłowym tworzeniu tkanki łącznej, co jest bardzo ważne w przypadku kuracji np. po laserowym usuwaniu tatuaży czy leczeniu przykurczów.

Reklama
Kongres ehotelarze

“Od niedawna mamy dostępne kolejne metody walki z keloidami. Dużą skuteczność może zapewnić nowa generacja produktów na blizny w postaci preparatów silikonowych – mówi dr n. med. Dorota Nowicka, dermatolog. – Ich zaletą jest możliwość stosowania plastrów na bardzo wczesnym etapie powstawania blizny, zaraz po zdjęciu szwów lub odpadnięciu strupów. Można nimi leczyć nawet dziesięcioletnie blizny przerostowe i bliznowce. Plastry silikonowe, dostępne w Polsce pod nazwą Sutricon, są bezwonne i nie brudzą bielizny.”

Blizny – leczenie

Blizny można leczyć farmakologicznie, jak i stosując odpowiednie zabiegi. W leczeniu blizn do tej pory najczęściej stosowano zabiegi złuszczające z użyciem peelingów, dermabrazję mechaniczną lub laserową. Przy głębokich bliznach potrzebne jest wielokrotne powtarzanie zabiegów, a porównując blizny do pasm górskich, mechaniczne lub chemiczne ścieranie wierzchniej warstwy naskórka usuwa tylko wierzchołki tych gór. Z kolei laser typu fraksel to zabieg głęboko złuszczający, obejmujący całą powierzchnię skóry, wiążący się z długotrwałym procesem gojenia, a co za tym idzie, nawet z wyłączeniem z życia społecznego – wyjaśnia dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm, gabinetu, który jako pierwszy w Polsce używa systemu do mikronakłuwania DermaPen. Metoda działania „magicznego pióra”, podobnie jak w przypadku lasera frakcyjnego, polega na tworzeniu w skórze mikrouszkodzeń, w efekcie których dochodzi do intensywnej regeneracji. Jednak w DermaPenie nie światło lasera lecz system pulsujących igieł wykonuje w skórze pionowe mikrootwory, co uruchamia naturalne czynniki wzrostu. Dochodzi do pobudzenia fibroblastów i produkcji nowych włókien kolagenowych i elastynowych.

Zachodzące procesy regeneracyjne powodują, że organizm jakby od wewnątrz wytwarza nową skórę, która zastępuje bliznę. Nie ścinamy więc wierzchołków blizn lecz przebudowujemy strukturę skóry od środka – wyjaśnia dermatolog.

Uwaga! W przypadku blizn potrądzikowych nie wykonuje się zabiegów, jeśli proces trądzikowy jest nadal czynny, a ilość wykwitów ropnych – znaczna. W takim przypadku stosuje się najpierw leczenie farmakologiczne.

Reklama
Medical SPA