Medycyna estetyczna

Hashimoto a zabiegi medycyny estetycznej

Hashimoto a zabiegi medycyny estetycznej

 

Jesteś przemęczona, rozdrażniona, a w lustrze dostrzegasz worki pod oczami, przebarwienia czy rozszerzone pory? Być może chorujesz na chorobę Hashimoto. Sprawdź jakim zabiegom medycyny estetycznej możesz się poddać, co ci pomoże, a co zaszkodzi.

Choroba Hashimoto, na którą najczęściej chorują kobiety po 40 rż. prowadzi do niedoczynności tarczycy, która z kolei ma wpływ na cały organizm. Nie tylko na jego funkcjonowanie, ale także na wygląd skóry, włosów, pojawianie się cellulitu, „worków” pod oczami, poszerzonych porów i przebarwień. Choroba ta rozwija się podstępnie, dając bardzo niespecyficzne objawy, takie jak zmęczenie, rozdrażnienie, zatrzymywanie wody, przybieranie na wadze czy defekt estetyczny. Dlatego czasem zgłaszając się na zabieg do lekarza medycyny estetycznej masz szansę na wczesne wykrycie tej choroby i skierowanie na szczegółową diagnozę, zanim jeszcze dojdzie do zniszczenia tarczycy.

Uroda a medycyna

Czasem problem natury typowo estetycznej może okazać się punktem wyjścia do leczenia choroby Hashimoto. Tak jest chociażby w przypadku cieni i „worków” pod oczami. Gdyby lekarz skupił się tylko na tym defekcie i wykonał zabieg korekcji np. z użyciem kwasu hialuronowego, mógłby tylko wzmocnić problem. U większości pacjentów w chorobie Hashimoto nawet najlepiej podany kwas może zadziałać jak „gąbka”- zatrzymywać wodę i pogłębiać obrzęki. Lepszym rozwiązaniem w tym przypadku może okazać się mezoterapia (np. preparatem Light Eyes, RS HA, Eye Bag Solution), drenaż limfatyczny w okolicy dolnej powieki oraz dodatkowo zastosowanie Rf mikroigłowego lub lasera frakcyjnego. Powinno dać to szybki i trwalszy efekt zmniejszenia cieni i redukcji „worków”, bez ryzyka powikłań w postaci nasilenia obrzęków.

Na co warto zwrócić uwagę? 

Podczas pierwszej wizyty w gabinecie medycyny estetycznej zwróć uwagę, czy lekarz przeprowadzi z tobą szczegółowy wywiad lekarski a, jeśli jest to koniecznie, zleci odpowiednią diagnostykę. Dopiero na podstawie wyników badań, można określić czy dany zabieg będzie bezpieczny i czy przyniesie efekty. W przypadku podejrzenia choroby Hashimoto należy zacząć od sprawdzenia poziomu TSH. Najlepiej jeśli jest poniżej 2. Tyle wynosi górna wartość wg światowych zaleceń, chociaż w Polsce obowiązuje norma do 4. Przeciwwskazaniem do zabiegów są również wysokie przeciwciała. Obniżają one skuteczność zabiegów i jeszcze bardziej stymulują układ autoimmunologiczny. Warto też sprawdzić, czy mamy do czynienia tylko z jedną choroba autoimmunologiczną, bo niestety często pojawiają się one parami. W takim przypadku nie należy wykonywać jakiegokolwiek zabiegu. 

Warto wiedzieć, że pacjenci z Hashimoto mają nieco gorsze rezultaty zabiegów w porównaniu do osób bez tego problemu. Często trzeba wykonać więcej zabiegów w serii lub podać większe ilości preparatów, by osiągnąć efekt porównywalny do zdrowych pacjentów. Również ryzyko powikłań jest nieco większe. Dotyczy to zwłaszcza zaburzeń w gojeniu się skóry czy większej tendencji do przebarwień pozapalnych. Dlatego zabiegi laserowe oraz głębokie peelingi należy przeprowadzać z dużą ostrożnością.

Częste dolegliwości towarzyszące chorobie Hashimoto to wypadanie i pogorszenie jakości włosów. W tych przypadkach dobre efekty przynosi  mezoterapia osoczem bogatopłytkowym, karboksyterapia czy Rf. Jednak terapia ta będzie skuteczna tylko pod warunkiem wyrównanego TSH i odpowiednio wdrożonej suplementacji. 

Chcesz pozbyć się cellulitu czy miejscowego nadmiaru tkanki tłuszczowej? Terapie takie, jak lipoliza, mezoterapie antycellulitowe, karboksyterapia, ultradźwięki, krioterapie czy sonotermolipoliza dadzą efekt, dopiero gdy metabolizm tkanki tłuszczowej będzie prawidłowy, czyli TSH będzie poniżej 2, a najlepiej poniżej 1,5.

Choroba Hashimoto w ostrej fazie jest przeciwwskazaniem do zabiegów. Gdy przeciwwciała spadną, a TSH jest uregulowane, doświadczony lekarz jest w stanie dobrać takie zabiegi, które będą bezpieczne i dadzą jak najlepsze rezultaty. 

 portret3.jpg

 

 

Dr Iwona Radziejewska-Choma

flebolog, lekarz medycyny estetycznej, właścicielka Saska Clinic w Warszawie 

www.radziejewska.pl

Facebook

reklama
IADE 2024
reklama
P - DMK
reklama
P - Hotel_Bania
reklama
Uroda i medycyna

Zatrzymaj Mlodosc TV

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Baner