Kobieta

Jak pozbyć się cellulitu?

Jak pozbyć się cellulitu?

Jak pozbyć się cellulitu? To pytanie zadaje sobie wiele kobiet, które zmagają się z problemem tak zwanej pomarańczowej skórki. Cellulit można zwalczać na różne sposoby, lecz najskuteczniejsze są dedykowane zabiegi. Tajniki modelowania  i wygładzania sylwetki przy pomocy wyspecjalizowanych urządzeń zdradza doktor Piotr Sznelewski.

Cellulit powstaje wtedy, kiedy pod skórą gromadzi się woda lub tłuszcz. Powodowany przez zmiany w tkance podskórnej, cellulit wygląda nieestetycznie i spędza sen z powiek wielu kobiet chcących wyglądać i czuć się dobrze. Walkę z cellulitem można rozpocząć samodzielnie, używając odpowiednich preparatów pielęgnacyjnych i regularnie ćwicząc, lecz najlepsze rezultaty przyniosą zabiegi. Niestety, nie mamy jeszcze cudownych maszyn, które podczas jednego zabiegu odchudzą, ujędrnią i uelastycznią. Dlatego tak ważna jest kompetencja lekarza, który zamiast wykonać jeden, „zamówiony” przez pacjentkę zabieg, przedstawi jej konkretny plan zabiegów, wraz z końcowymi masażami. Takie działanie sprawi, że cellulit znacznie się zmniejszy lub całkowicie zniknie. 

Jak pozbyć się cellulitu korzystając ze specjalistycznych zabiegów? 

Dostępne i polecane terapie, które dotyczą zwalczania cellulitu, możemy podzielić na bardziej i mniej inwazyjne. Wszystkie należy wykonać w odpowiednio przygotowanym gabinecie pod okiem specjalisty, z którym warto również skonsultować stan swojej skóry i stopień zaawansowania problemu.

Cellulit - zabiegi inwazyjne

Alternatywą dla chirurgicznej liposukcji jest bardzo ciekawa lipoliza laserowa. Zabieg przeprowadzony jest w warunkach gabinetu zabiegowego, pod znieczuleniem miejscowym. W przypadku klasycznej liposukcji tkanka tłuszczowa niszczona jest kaniulą o średnicy 5-6 mm i jedynym elementem, który usuwa tę tkankę jest mechaniczne oddziaływanie kaniuli. W przypadku lipolizy laserowej używamy mikrokaniuli o średnicy nie przekraczającej 2 mm. Wewnątrz tej mikrokaniuli znajduje się włókno laserowe i przez to, że emituje ono energię, dochodzi do procesu niszczenia tkanki tłuszczowej, a poprzez koagulację zamykamy potencjalne punkty krwawień (zabezpieczamy się także w ten sposób przed powikłaniem, które występuje w przypadku liposukcji zwykłej, czyli wystąpieniem zatoru tłuszczowego). Poza tym światło laserowe może doprowadzać do kontrakcji kolagenu i prowokować produkcję nowego kolagenu w głębokich warstwach skóry, przez co uzyskujemy efekt redukcji objętości tkanki podskórnej, z równoczesnym napięciem skóry. Do tej pory w lipolizie laserowej wykorzystywaliśmy wiele typów laserów, wydaje się, że aktualnym złotym standardem stały się dwa lasery – laser diodowy 1470 nm, oraz laser ND-YAG 1444 nm.

Mniej inwazyjna, ale skuteczna w redukcji cellulitu jest lipoliza iniekcyjno-kawitacyjna. Polega ona na tym, że poprzez iniekcję nasączamy tkankę tłuszczową substancją lipolityczną. Idea tego zabiegu polega na tym, że iniekcja wprowadza substancję, która ma działanie farmakologiczne na tkankę tłuszczową, a rozpuszczalnik tejże substancji lipolitycznej działa potęgująco na zabieg kawitacji ultradźwiękami niskiej częstotliwości, który wykonujemy bezpośrednio po iniekcji. Mówiąc prostszymi słowami, lekarz wprowadza substancję, która rozpuszcza tkankę tłuszczową, rozpuszczalnik tej substancji, w postaci soli fizjologicznej uwadnia tkankę i dzięki temu, po przyłożeniu głowicy ultradźwiękowej, uzyskujemy spotęgowany efekt kawitacyjny, podczas usuwania rozpuszczonej tkanki. Nie zdwojony, ale dzięki synergii – właśnie spotęgowany!

Obie te metody – lipoliza laserowa i iniekcyjno-kawitacyjna dają świetne efekty, ale wymagają przekroczenia bariery skórnej, co dla pewnej grupy pacjentów może być problemem.

Cellulit - zabiegi mniej inwazyjne

Kolejna grupa zabiegów modelujących sylwetkę, to te metody redukcji tkanki tłuszczowej i cellulitu, które mają działanie zupełnie bezinwazyjne, czyli nie przecinamy skóry, nie wprowadzamy żadnej kaniuli ani igły. Działamy tylko z zewnątrz. Tutaj możemy wskazać kilka nowości, np. zimne lasery lipolityczne. To technologia znana w fizjoterapii od dawna, przeniesiona w ostatnim czasie do medecyny estetycznej. Jej skuteczność zwiększa się w momencie, kiedy lokalny przerost tkanki tłuszczowej łączy się z cellulitem.W rehabilitacji mamy cztery jego działania opisane naukowo. Lasery niskoenergetyczne oddziaływują przeciwzapalnie, przeciwbólowo, przeciwobrzękowo i wspierają gojenie ran. W ostatnim czasie powstały wersje tych urządzeń, które mają wiele emiterów oraz specjalny skaner. Możemy naświetlać obszar brzucha, bądź tzw. bryczesów, gdzie podając promieniowanie uzyskujemy efekt redukcji. I tu trzeba sobie powiedzieć wprost – jeśli dany lokalny przerost tkanki tłuszczowej ma komponentę obrzękową, co się często zdarza, to urządzenie będzie skutecznie redukowało obwód. Tylko nie wiemy jeszcze, czy to jest redukcja na tkance tłuszczowej czy na obrzęku. W każdym razie obwód się zmniejszy.

Kolejną nowością z tej grupy są urządzenia oparte na technologii HIFU (High Intencity Focus Ultrasound), czyli skoncentrowane ultrwadźwięki wysokiej mocy. Technika ta powstała kiedyś do walki z nowotworami, polega na tym, że mamy zespół emiterów ultradźwięków, które przechodzą przez skórę, nie niszcząc żadnych jej struktur, bo gęstość energii jest niska i dopiero na pewnej głębokości pod skórą skupia się do takiej wysokości, że tkanka może być niszczona. To ciekawe rozwiązanie, do końca nie wiemy jeszcze jak używać tej technologii i czekamy na wytworzenie odpowiednich procedur terapeutycznych, ale wiążemy z nią duże nadzieje.

Facebook

reklama
IADE 2024
reklama
P - DMK
reklama
P - Hotel_Bania
reklama
Uroda i medycyna

Zatrzymaj Mlodosc TV

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

Baner